FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
W ubiegłym tygodniu miały się zakończyć zgłoszenia do szczepień na COVID-19 lekarzy, pielęgniarek, salowych, aptekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia w woj. małopolskim. Jednak w piątek po południu rząd po raz kolejny przesunął termin zapisów. Teraz medycy i personel niemedyczny mogą przemyśleć sprawę do poświątecznego poniedziałku, czyli do 28 grudnia.
Powodem może być niezbyt duża liczba chętnych do szczepień. W miniony piątek miały się zakończyć zapisy na szczepienia personelu w tzw. szpitalach węzłowych. To miejsca, w których będzie szczepiony personel innych placówek medycznych. Dlatego pracownicy szpitali węzłowych mieli być zaszczepieni jako pierwsi. Jednak do piątku tylko część personelu wyraziła zainteresowanie tą procedurą.
Z blisko 1200 pracowników Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie do tej pory chęć szczepienia wyraziło ok. 300 osób. To dokładnie 30 proc. Dyrekcja szpitala zakłada jednak, że kolejne osoby do listy jeszcze się dopiszą.
- Sytuacja jest rozwojowa. To nie jest ostateczna liczba. Część personelu przebywa na zwolnieniu lekarskim, w kwarantannie czy też w izolacji. Ponadto około 400 naszych pracowników przeszło już zakażenie. Ozdrowieńcy zastanawiają się więc, czy na tym etapie sczepienie jest sensowne merytorycznie czy też powinni jeszcze odczekać
– mówi dr Marcin Mikos wicedyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Józefa Dietla w Krakowie.
Jak sytuacja wygląda w innych placówkach? Przykładowo jeśli chodzi o Szpital Uniwersytecki w Krakowie, to ponad 50 proc. jego pracowników zgłosiło się do szczepień przeciwko COVID-19. Z kolei w szpitalu im. Jana Pawła II, gdzie pracuje około 2 tys. osób na szczepienie zapisało się około 1200 chętnych. Na liście nie znajduje się jednak sam personel placówki. Chęć zaszczepienia się w tym miejscu zadeklarowało bowiem także około 240 ratowników medycznych, farmaceutów, czy też pracowników przychodni.
- Szczepienia covidowe są tematem, który opracowujemy na bieżąco. Tworzymy listy chętnych, kompletujemy dokumentację. Jest dość obszerna, w tym zgody, dane personalne, wprowadzamy je do systemów Ministerstwa Zdrowia, są określone terminy, gdzie i do kiedy trzeba zgłaszać nasze postępy
- tłumaczy nam z kolei Anna Górska, rzecznik prasowa Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. Jak na razie chęć zaszczepienia się zgłosiło ponad 600 osób - to połowa załogi placówki.
Zaawansowane są też przygotowania do szczepień całego społeczeństwa. W woj. małopolskim około 90 proc. mieszkańców ma zapewniony punkt szczepień przeciwko koronawirusowu. W 26 gminach w których jeszcze nie ma punktu szczepień, prowadzony jest drugi nabór. Formularze zgłoszeniowe były przyjmowane do wczoraj - 22 grudnia, do północy.
- Najpóźniej do 28 grudnia placówki wyłonione w naborze mają być gotowe – organizacyjnie i kadrowo – do wykonania szczepień - zapewnia dyrektor małopolskiego NFZ Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska.
Ostatnie badania laboratoryjne potwierdziły SARS-CoV-2 u 7 192 osób z czego 196 z nich to mieszkańcy Małopolski. Wczoraj odnotowano o ponad 2,5 tys. więcej nowych zakażeń koronawirusem niż w poniedziałek. Ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarły 72 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 237 osób. Łącznie śmierć poniosło 309 osób. 25 z tych osób to mieszkańcy naszego województwa.
- Nowe zalecenia dotyczące maseczek. Zaskakujące wytyczne!
- Kraków - miasto smogu, gołębi i dzikiej deweloperki! Oto najlepsze MEMY
- Masowe szczepienia Polaków na COVID-19. Znamy szczegóły!
- W najbliższą niedzielę 6 grudnia zrobimy zakupy. Jest podpis prezydenta
- Kraków. Szpital w hali EXPO jednak nie zostanie uruchomiony
