Radni z Makowa Podhalańskiego nie zgodzili się na zmianę planów zagospodarowania przestrzennego terenów rolnych wokół miasta, na których obecnie planowana jest budowa obwodnicy.
Na nową drogę nie ma pieniędzy i w związku z tym nie wiadomo, kiedy zostanie wybudowana. Dlatego mieszkańcy sąsiedniej wsi Białka, do których należy część gruntów pod przyszłą obwodnicą, prosili radnych o zmianę planów i tzw. uwolnienie ich terenów, by mogli na nich budować domy czy punkty usługowe.