Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małecki: Trzeba próbować dryblingów

Bartosz Karcz
Tomasz Bołt
Rozmowa z Patrykiem Małeckim, piłkarzem Wisły Kraków

Wisła kontra Liteks, czyli poprzeczka w górę

Eliminując Skonto Ryga, odgoniliście chyba na dobre koszmary z poprzednich sezonów, gdy Wisła odpadała z europejskich pucharów z niżej notowanymi drużynami?
Rzeczywiście, odgoniliśmy koszmary z poprzednich sezonów. Ile można było przegrywać w ten sposób? Wygraliśmy ten dwumecz 3:0 i jesteśmy w następnej rundzie. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem od Skonto, choć tak zupełnie łatwo ten awans nam nie przyszedł.

Pan długo dryblował w tym meczu bez powodzenia, ale jak się okazało, czasami warto być upartym, bo w końcu indywidualna akcja przyniosła bramkę.
Próbowałem dryblingów i pewnie wszyscy mnie za to krytykowali, ale sądzę, że trzeba próbować, gdyż upór cechuje dobrych piłkarzy. Jeśli zawodnik traci dwie, trzy piłki, a nie drżą mu nogi, to próbuje dalej. Wychodzę z założenia, że trzeba próbować do skutku. Trener wymaga zresztą od nas, żeby brać ciężar gry na swoje barki i przeprowadzać takie akcje. Cieszę się, że jeden z moich dryblingów wyszedł i że strzeliłem bramkę.

Prawda jest również taka, że wasza gra pozostawia jeszcze sporo do życzenia. Z Liteksem trzeba będzie zagrać znacznie lepiej.
Szczerze mówiąc, zawsze pierwsze mecze w sezonie są w naszym wykonaniu byle jakie. Dlatego trzeba się cieszyć, że zrobiliśmy to, co do nas należało, czyli awansowaliśmy do kolejnej rundy. Oczywiście zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że gra nie jest jeszcze najlepsza. Czujemy wciąż w nogach obozy przygotowawcze i brakuje nam trochę świeżości. Wierzę jednak, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej.

I tydzień wystarczy, żeby znacząco poprawić dyspozycję?
Tak, bo z doświadczenia wiem, że po okresie przygotowawczym kluczowe są dwa pierwsze mecze. Jeśli one wychodzą, to później wszystko już idzie z górki. Człowiek łapie trochę świeżości i forma zwyżkuje.

Zgodzi się Pan z tym, że Liteks Łowecz będzie jednak znacznie trudniejszą przeszkodą niż Skonto Ryga?
Oczywiście. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że łatwo w tym dwumeczu nie będzie. Liteks to zupełnie inny zespół niż Skonto. Bułgarzy nie koncentrują się tylko na obronie, tak jak robili to Łotysze w obu spotkaniach, ale grają w piłkę. Musimy się dobrze przygotować do meczów z nimi, gdyż czeka nas trudna przeprawa. Wiem, co mówię, bo graliśmy przecież sparing z Liteksem na zgrupowaniu w Holandii i mogliśmy się przekonać, że Bułgarzy mają spore umiejętności. Mają kilka mocnych stron, na które będziemy musieli specjalnie zwrócić uwagę.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska