Społecznicy postanowili włączyć w proces tworzenia map (z rozbiciem na poszczególne kryteria wyboru lasów o szczególnych walorach społecznych dla Krakowa - przyp. red.) mieszkańców całego województwa małopolskiego. W tym celu stworzyli formularz zgłoszeniowy, w którym każda osoba mogła wskazać ważny dla niej las, do którego chodzi na spacery, w którym zbiera grzyby, obserwuje przyrodę czy po prostu spędza czas.
- Dużym zaangażowaniem wykazali się mieszkańcy Nadleśnictw Krzeszowice oraz Myślenice, z których mamy najwięcej zgłoszeń. Chcemy szczególnie wyróżnić społeczność walczącą o ochronę Lasu Bronaczowa w Mogilanach, która nie tylko licznie wzięła udział w ankiecie, ale walczy o swój las już od kilku lat - mówi Monika Konieczna z Akcji Ratunkowej dla Krakowa
Według definicji ustalonej podczas trwającej od kilku miesięcy Ogólnopolskiej Narady o Lasach, tzw. lasy społeczne to "lasy, które świadczą istotne pozaprodukcyjne usługi ekosystemowe dla lokalnych społeczności. Wśród nich wymienia się usługi regulacyjne, kulturowe oraz podtrzymujące".
Las jest świątynią
O Las Bronaczowa walczy także gmina Skawina. Barbara Ptak, Kierowniczka Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta i Gminy Skawina podkreśla, że zalesienie gminy wynosi zaledwie 11 proc., a kompleks leśny Bronaczowa zajmuje około 7 kmkw.
- Jeśli chodzi o Las Bronaczowa to zależy nam przede wszystkim na ograniczeniu jego funkcji gospodarczej czyli wycinania drzew. Wykonywane powinny być tylko niezbędne prace zabezpieczające przed ewentualnym wywrotem drzew na wytyczone ścieżki, gdzie przemieszczają się spacerowicze i rowerzyści. Chcę też wspomnieć o retencji, ponieważ jesteśmy w obliczu potwornego kryzysu klimatycznego, a las jest takim miejscem, które pozwoli nam zatrzymać wodę. Szlaki zrywkowe nie pomagają w retencji wody, a wręcz przeciwnie, szlaki zrywkowe tworzą korytarze do jeszcze szybszego spływu wody - mówi
Lasy Państwowe chcą zrzucić odpowiedzialność na gminy
Propozycje strony społecznej pozytywnie ocenia ekspert powołany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska do zespołów w całej Polsce. Jednocześnie wypowiada się negatywnie o postawie Lasów Państwowych. Nie kryje swojego niezadowolenia z przesłanych przez LP propozycji.
- Propozycja Lasów Państwowych jako jakościowo dużo słabsza niestety wymaga dużej pracy, aby spełniała nawet podstawowe wymagania określone przez MKiŚ. Jeśli chcemy, aby te lasy były rzeczywiście społeczne, warto opierać się na propozycji strony społecznej- mówi dr hab. inż Mariusz Czop, profesor AGH z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska
Także społecznicy nie kryją swojego rozczarowania z propozycji Lasów Państwowych, a także z faktu, że LP dopuściły się wprowadzania w błąd przedstawicieli gmin, sugerując jakoby ustanowienie lasu społecznego wiązało się z przejęciem przez gminę zarządzanie nim. Uważają, że w ten sposób LP chcą zniechęcić gminy do zgłaszania własnych propozycji lasów społecznych i do uczestnictwa w zespole. W związku z tym wystosowali apel, w którym dementują nieprawdziwe informacje.
- Apeluję do małopolskich gmin, aby poparły propozycję lasów społecznych wypracowaną przez stronę społeczną. Uspokajamy uzasadnione obawy gmin, że nie będzie się to wiązało z żadnymi obowiązkami i nowymi ograniczeniami. Zarządcą tych obszarów będą nadal Lasy Państwowe i to na nich będzie dalej spoczywała odpowiedzialność - mówi Anna Treit z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.
NIK o aferze wizowej. Rosjanie dostawali polskie wizy mimo ograniczeń
