Od 1 kwietnia 2016 r. marszałkowie województw powinni sprawdzać, czy rodzice starający się o wsparcie w ramach programu Rodzina 500+ nie korzystają już z systemów zabezpieczenia społecznego w innych krajach Unii Europejskiej. Każdy wniosek rodziny, w której jeden z członków przebywa za granicą, trzeba sprawdzić zasięgając informacji w zagranicznych instytucjach.
W Małopolsce liczbę takich spraw oszacowano na ok. 11 – 12 tysięcy w 2016 r., a do ich obsługi potrzebnych jest ponad 20 dodatkowych etatów. Dlatego samorząd województwa jeszcze przed wejściem w życie ustawy, w lutym 2016 r., wystąpił do Wojewody Małopolskiego o przekazanie odpowiedniej dotacji na realizację nowego zadania. Pismo w tej sprawie skierowano również do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Mimo to samorząd województwa nie otrzymał żadnej dotacji na ten cel.
- Sytuacja, w jakiej rząd i wojewoda postawili samorząd województwa podejmując decyzję o zasileniu zadania 500+ przez środki finansowe zabrane ze świadczeń rodzinnych, stawia pod znakiem zapytania możliwość realizacji obu tych zadań – dodaje Jacek Krupa. - Nie ma możliwości dalszej realizacji świadczeń rodzinnych z tak ograniczonym budżetem. Dlatego bierzemy pod uwagę wystąpienie na drogę sądową, aby odzyskać pieniądze na te zdania.
Należy podkreślić, że do marszałka województwa wpływa miesięcznie przeszło 1700 spraw z zakresu świadczeń rodzinnych, a w całym 2016 r. takich spraw będzie ok. 21 000. Natomiast budżet został ustalony na poziomie dotacji z roku 2010, w którym to wpłynęło niespełna 8200 spraw.