Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska czeka na obwodnice z rządowego programu. W Tarnowie budowa mogłaby ruszać, ale rząd nie może jej sfinansować w granicach miasta

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Mieszkańcy Tarnowa z zazdrością patrzą na sąsiedni Tuchów, gdzie po latach wyczekiwań powstaje wreszcie obwodnica, która wyprowadzi ruch z centrum miasta. W tym przypadku inwestycja realizowana jest przez Zarząd Dróg Wojewódzkich, a nie z rządowego programu "100 obwodnic"
Mieszkańcy Tarnowa z zazdrością patrzą na sąsiedni Tuchów, gdzie po latach wyczekiwań powstaje wreszcie obwodnica, która wyprowadzi ruch z centrum miasta. W tym przypadku inwestycja realizowana jest przez Zarząd Dróg Wojewódzkich, a nie z rządowego programu "100 obwodnic" Paweł Chwał
Siedem ze stu obwodnic z rządowego programu powstać ma w Małopolsce. Prace przy wszystkich rozpoczęły się - na razie nie w terenie - a nad kompletowaniem dokumentacji. Najbardziej zaawansowane są w przypadku Tarnowa, ale paradoksalnie coraz mniej realne staje się wybudowanie wschodniego obejścia miasta.

FLESZ - Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

od 16 lat

Tarnów chce obwodnicy, ale miasta na nią nie stać

W Tarnowie praktycznie wszystkie niezbędne pozwolenia do rozpoczęcia budowy wschodniej obwodnicy miasta, wraz z decyzją środowiskową, zostały już skompletowane. Przetarg można byłoby ogłosić w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Jednak zarówno Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jak i Ministerstwo Infrastruktury przekonują, że Tarnów - jako miasto na prawach powiatu - sam musi sfinansować budowę drogi na swoim terenie. To aż 56 procent długości blisko 7-kilometrowej drogi, co oznacza, że Tarnów - według szacunków GDDKiA - musiałby dołożyć do inwestycji ponad 300 milionów złotych.

- Miasta nie stać na wyłożenie takiej sumy. I to nie jest tylko kwestia Tarnowa, bo nie byłoby na to stać żadnego miasta o podobnym potencjale. To grubo ponad jedna trzecia rocznego budżetu – tłumaczy Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela twierdzi, iż obwodnica mogłaby być budowana w takim trybie, jak dotychczas powstałe obwodnice innych miast - z pomocą funduszy zewnętrznych: unijnych i innych pomocowych lub Skarbu Państwa. Przekonuje, że w tym przypadku idealny do sfinansowania obwodnicy wydaje się Krajowy Plan Odbudowy, na który rząd przeznaczy 770 mld złotych z nowego budżetu EU.

- To nie jest tak, jak mówi pan prezydent Ciepiela, że rząd powinien dołożyć środki. Pan prezydent, jego doradcy i jego prawnicy wiedzą, co trzeba zrobić. Trzeba się wziąć do roboty i zorganizować środki finansowe, które przez prezydenta Ciepielę i samorząd Tarnowa były wcześniej deklarowane - odpowiada Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.

Tłumaczy, że ustawa nie pozwala finansować przez państwo dróg krajowych budowanych w miastach na prawach powiatu. - My chcemy tę wschodnią obwodnicę Tarnowa wybudować. Jesteśmy gotowi ją realizować z tym, że każdy musi wypełnić swoje zadanie - dodaje minister.

Co w sytuacji, kiedy miasto nie zabezpieczy oczekiwanych środków na inwestycję? Minister infrastruktury odpowiada, że wówczas wschodnia obwodnica Tarnowa nie powstanie, mimo że przygotowanie jej kosztowało sporo czasu i pieniędzy.

Co z innymi obwodnicami w Małopolsce z rządowego programu?

Poza Tarnowem w programie budowy 100 obwodnic znalazła się budowa dróg omijających sześć innych małopolskich miast: Limanowej, Nowego Targu, Piwnicznej, Wadowic, Makowa Podhalańskiego i Trzebini. W przypadku tych inwestycji trwają obecnie prace dokumentacyjne. W Nowym Targu GDDKiA przedstawiła niedawno trzy koncepcje przebiegu obwodnicy - od połączenia jej z budowaną „Zakopianką” aż do włączenia jej do DK 49. Już wiadomo, że usytuowanie nowej drogi może wiązać się z wyburzeniami. Na podobnym etapie są prace nad obwodnicą Limanowej. Z kolei plany budowy obwodnicy Piwnicznej spotkały się z protestem mieszkańców Doliny Popradu, którzy oprotestowali wszystkie trzy warianty jej przebiegu.

- Program „100 obwodnic” jest realizowany. W momencie jego ogłaszania, w wielu przypadkach nie było żadnej dokumentacji technicznej, nie było studium wykonalności, nie było nawet prac koncepcyjnych. W wielu przypadkach zaczynaliśmy od zera i to jest żmudna praca. To jest program zaplanowany na całą dekadę, do 2030 roku - tłumaczy Andrzej Adamczyk i dodaje, że tam, gdzie inwestycje były już wcześniej przygotowane, budowa ruszyła.

Trzy warianty przebiegu nowej obwodnicy Nowego Targu

Którędy przebiegać będzie nowa obwodnica Nowego Targu? Są tr...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska