Małopolska jak kraina POTWORÓW. Nie do wiary, że złowili coś takiego!

7 września, 10:03, Karol:

Zgadzam się , że żyją u nas prawdziwe potwory, a wręcz barbarzyńcy, bo za takich właśnie takich właśnie uważam tych łowców rekordów, którzy przy pomocy nowoczesnego sprzętu,, sonaru, prądu, a nawet kusz, mordują i okaleczają te ryby, nie z głodu, tylko dla własnej satysfakcji, wyróżnienia się w swoim środowisku, pokazania facjaty w mediach. Irytuje mnie łaskawość tych pseudowędkarzy, którzy oświadczają , że sesji zdjęciowej ryba jest puszczana wolno do wody. Moim marzeniem jest zobaczyć takiego bohatera -wędkarza zanurzonego całkowicie pod wodą na kilka minut, na czas sesji zdjęciowej, a później wyciągnięcie go przy pomocy bosaka z wody na brzeg.

Uważam , że niektóre rejony Wisły powinny być objęte całkowitym zakazem łowienia ryb. Taki zakaz, powinien dotyczyć również używania sonaru i innych niektórych zdobyczy techniki do połowów śródlądowych. Wędkarstwo powinno być dla zdobycia pożywienia, a nie sportem dla normalnych inaczej osobników, pozbawionych empatii.

100% racji ! Najchetniej sam bym hakiem przebil podniebienie jednemu z drugim i wyciagnal sila z rzeki na brzeg.... chcesz sie pokazac z piekna ryba to zaloz sobie akwarium.... para Skalarow czy nawet stado kolorowych Gupikow to tez moze byc powod do dumy !!!