https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska: w kopalniach pojawią się... karne kompanie?

Przemysław Malisz
Górnicy mają nadzieję, że pomysł wprowadzenia nowych form szkolenia w końcu upadnie
Górnicy mają nadzieję, że pomysł wprowadzenia nowych form szkolenia w końcu upadnie Leszek Pniak
W kopalniach "Brzeszcze" i "Piast", gdzie pracują tysiące mieszkańców Małopolski zachodniej, zrobiło się gorąco. Lotem błyskawicy dotarła tu wieść o nowym projekcie Kompanii Węglowej, który jest skierowany do górników łamiących przepisy BHP.

Mieliby oni być kierowani do specjalnych brygad karnych, w których uczono by ich na nowo zasad bezpieczeństwa pracy. Od innych górników ma ich odróżniać odblaskowa kamizelka. Związkowcy są oburzeni. Już zapowiedzieli, że nie zezwolą na dyskryminowanie swoich kolegów, tylko dlatego że komuś powinie się noga.

Czytaj także: Sylwester w Małopolsce Zachodniej pod gołym niebem?

- Właśnie jadę wyjaśnić te niepokojące wieści do centrali do Katowic - mówił wczoraj z samego rana Bogusław Studencki szef związku zawodowego "Kadra" w Kopalni "Brzeszcze". - To przecież byłby powrót do kompanii karnych, które kiedyś, jeszcze za czasów PRL, działały u nas - dodaje. Choć projekt pod tytułem "Zero tolerancji dla niebezpiecznych metod pracy" nie został jeszcze przelany na papier, już z ustnych ustaleń zrobiła się burza.

O tym, który z górników miałby trafić do karnej brygady, decydowaliby sztygarzy, kierownicy oddziałów, szefowie pionów BHP. - Wystarczy, że ktoś podpadnie i już się go pozbędą - mówi jeden z górników Kopalni "Piast", który pragnie zachować anonimowość. - Zaszczują nas, to jest ich prawdziwy cel.

Projekt zrodził się po tym, gdy ustalono, że za około 70 proc. wypadków w kopalniach nie odpowiada natura, lecz człowiek, którego często gubi rutyna. To właśnie pobyt w specjalnej brygadzie szkoleniowej powinien na nowo nauczyć górnika przepisów, do których każdy pod ziemią musi się stosować. Do kompanii karnej trafialiby na miesiąc do trzech miesięcy. Jeśli jednak w tym czasie nie wykazaliby chęci poprawy i nie udowodniliby przed komisją, że są już odpowiednio przeszkoleni, "zsyłka" przedłużyłaby się o kolejne 30 dni.

Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, wczoraj był nieuchwytny. W jednym z wywiadów przyznał, że choć w spółce trwają dyskusje nad poprawą bezpieczeństwa pracy, o pomyśle wprowadzania karnych brygad nie słyszał.

- Teraz Kompania Węglowa odcina się od takich pomysłów. To lepiej dla niej, bo my na takie rzeczy nie pozwolimy - podkreśla Bogusław Studencki. - Nam też zależy na poprawie bezpieczeństwa pracy i na tym, aby wypadków było mniej, ale trzeba robić to z głową - dodaje. Tłumaczy, że po Nowym Roku dojdzie do zebrania Rady Pracowniczej w Kompanii Węglowej i wtedy poznamy szczegóły nowej strategii bezpieczeństwa w spółce.

- Takie sprawy trzeba wcześniej ustalać z pracownikami, żeby nie było niepotrzebnych niedomówień - mówi Studencki. - Czekamy na konkrety.

Jeśli wpłynie do nas skarga, zbadamy sprawę

Anna Majerek, rzecznik Okręgowej Inspekcji Pracy w Krakowie:
Pracodawca powinien dbać o poprawę bezpieczeństwa pracy w swojej firmie, i to jest właściwy kierunek działania, jednak nie może to odbywać się na zasadzie dyskryminacji pracowników. Trudno na razie oceniać projekt Kompanii Węglowej, bo nie został jeszcze wprowadzony w życie. Jeśli górnicy będą przekonani, że pracodawca w dany sposób narusza ich prawa, powinni skierować do nas skargę. Wtedy podejmiemy czynności kontrolne.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szkoda gadać i pisać
Fałszowaniem faktów jest stwierdzenie jakoby za stalina nie krzywdzono górników.W okresie stalinizmu powstał pomysł i był realizowany;zsyłania i przymusowej pracy w górnictwie.Dzisiaj 7 stycznia 2011, ten błąd został przedrukowany w GK-Tygodnik Małopolski str.10 w rubryce Wolne Forum-listy od czytelników.Czytelnik podpisany "SKARBNIK" a w gazecie Jan z Brzeszcz)może się mylić lub nie posiadać wiedzy na temat, ale od dziennikarza wymaga się aby przed drukiem sprawdził-tym razem tego nie uczyniono i wyszło,że stalin i hitler uszanowali górników!!!Nie wiem czy śmiać się czy płakać!!! Gazeta zdrożała o 10-20 gr codziennie,trzeba coś dać od siebie czytelnikom.Nie pisać bzdur.
"Panie wybacz im bo nie wiedzą co piszą"
Arkady
Jaworzno bis. Komuna wraca
S
SKARBNIK
Madej powinien być pierwszym odrzukiem w tej kompanii. Górnicy to skarb z nadanymi przywilejami i prawami przez bł. Królową Jadwigę. Najwięksi zbrodniarze jak Hitler i Stalin uszanowali ten zawód . Myślę że pomysłodawca jako największy ciul nieznający się na górnictwie odszczeka te propozycje i się wykastruje przed kamerami by takie debile się nie rodziły na Polskiej ziemi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska