Mieszkańcy walczą ze wstrząsami. Chcą zmiany prawa. Ruszyła zbiórka podpisów pod petycją
"Kopalnia tak, wstrząsy nie" - to hasło przewodnie, które przez ostatnie miesiące towarzyszyło protestującym przeciwko uciążliwościom generowanym przez kopalnię. Ludzie chcą żyć w spokoju, ale wstrząsy budzą ich ze snu i powodują uszkodzenia w mieszkaniach i domach. Nie wszyscy mogą liczyć na odszkodowania. W ubiegłym roku o zadośćuczynienie wystąpiło 156 osób. W przypadku 53 wniosków kopalnia stwierdziła istnienie związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy wstrząsem a zaistniałą szkodą, natomiast 103 wnioski odrzucono.
Dotychczas podejmowane działania przez mieszkańców i samorządowców w celu ograniczenia, wyeliminowania mocnych wstrząsów nie przyniosły żadnej poprawy. Coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że próba wpłynięcia na zmianę sposobu eksploatacji złóż przez kopalnię tak, by ograniczyć uciążliwości jest niemożliwe. Bardziej realne jest dokonanie zmian w prawie, które pomogą poszkodowanym uzyskać odszkodowania.
Z inicjatywy Grzegorza Jagodzińskiego z Libiąża powstała petycja, której celem jest ochrona prawna mieszkańców terenów górniczych przed skutkami wstrząsów. Zawartych zostało w niej szereg postulatów dotyczących zmian w prawie, które przyczyniłby się do lepszej ochrony interesów poszkodowanych, zwiększyły zakres tej ochrony oraz ułatwiły dochodzenie roszczeń.
Niezwykle interesującym wątkiem jest temat odpowiedzialności za szkody niematerialne. Odczuwanie wstrząsów wśród wielu osób generuje stres, lęk i niepokój. Ludzie wybudzani w środku nocy ze snu często mają później problemy z koncentracją w pracy i normalnym funkcjonowaniu. W przypadku tak odpowiedzialnych zawodów jak np. lekarz, policjant czy dyspozytor ruchu może to doprowadzić nawet do tragedii. Uwagę na to zwracał m.in. Tomasz Rzeszótko z Chrzanowa, który przez 20 lat był dyżurnym ruchu na kolei.
Jednym z postulatów petycji jest zatem wprowadzenie odpowiedzialności kopalni za zakłócanie ciszy nocnej.
Nie brakuje także bardziej radykalnych postulatów jak np. wprowadzenia do prawa górniczego domniemania, że każda szkoda materialna typu pękanie ścian budynków, walenie się kominów, osiadanie gruntu itp. na terenach, na których prowadzona jest działalność górnicza, jest spowodowana tą działalnością. Wówczas to na kopalni spoczywałby ciężar udowodnienia, że uszkodzenia nie są spowodowane jej działalnością.
Petycja postuluje także o uproszczenie procedury odszkodowawczej. Obecnie ludzie, których wnioski zostały odrzucone przez kopalnię muszą swoich praw dochodzić przed sądem. Takie sprawy ciągną się latami. Odciążyć sądy oraz ułatwić postępowanie miałby powoływane do tego celu na terenach górniczych niezależne instytucje.
Petycja wraz z listą poparcia zostanie przekazana ministrowi sprawiedliwości oraz minister przemysłu.
Petycja dostępna jest pod adresem: Ochrona prawna mieszkańców terenów górniczych przed skutkami wstrząsów.
