Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolski Wyścig Górski - Mariusz Wiesiak pierwszym liderem

Jacek Żukowski
Skutecznym finiszem popisał się Mariusz Wiesiak (w biało-czerwonej) koszulce
Skutecznym finiszem popisał się Mariusz Wiesiak (w biało-czerwonej) koszulce Anna Kaczmarz
Mariusz Wiesiak wygrał w Miechowie pierwszy etap Małopolskiego Wyścigu Górskiego i zdobył koszulkę lidera. Na metę przyjechał cały peleton.

Czy 11 minut przewagi to dostateczna przewaga do tego, by dojechać do mety jako zwycięzca? Nie takie różnice notowano w wyścigach i okazywało się, że jest to zbyt mały zapas, by uciekinier mógł myśleć o zwycięstwie.
Innego zdania był w czwartek Niemiec Stefan Goebel, który po 50 kilometrach ścigania miał właśnie taki zapas nad całą grupą startującą w Małopolskim Wyścigu Górskim. Spod zamku w Niepołomicach ruszyło 94 kolarzy, a przez długi czas etap miał jednego bohatera - był nim właśnie wspomniany kolarz z grupy Sachsen. Atak zapoczątkowany już na początku trasy, skończył się po 120-kilometrowej ucieczce.

Najpierw towarzyszył mu Paweł Wdowiak z Legnicy.

Zgodnie współpracowali i powiększali dystans w mgnieniu oka. Minuty różnicy między nimi a peletonem biegły niczym sekundy - było to najpierw 2, potem 4, wreszcie 6 minut.

Duża grupa była kompletnie niezainteresowana ściganiem. Dwójka mogła więc między sobą rozstrzygać lotne finisze. Do tej pory w MWG nie miały one takiego znaczenia jak teraz, nie przyznawano bowiem za nie bonifikat. Jednak od tego roku każde zwycięstwo na premii "wyceniane" jest na 3 sekundy odjęte od czasu jej zwycięzcy. Kolejni na lotnym finiszu mogą zyskać 2 bądź jedną. Dwójka wpadła na pierwszą premię w Szczurowej (40 km), a grupa za nią dopiero 10,5 minuty później. Podobnie było na kolejnej "kresce" w Koszycach (48 km). Dwukrotnie Niemiec ograł swego towarzysza ucieczki.

Dla Wdowiaka wysiłek był jednak zbyt duży i słabł z każdą chwilą, w końcu odpadł od partnera. Od razu przełożyło się to na topniejącą przewagę Niemca. Zdołał jeszcze wygrać ostatnią z lotnych premii na 90 km w Racławicach oraz górską w Górach Miechowskich (96 km), ale jego chwile na prowadzeniu były już policzone. Momentalnie peleton przyspieszył za sprawą zgodnej pracy kolarzy CCC Polsat i BGŻ i z 5 minut zrobiło się 3, za moment 2 min, a 22 kilometry przed metą brawurowy atak zakończył się nagle, ale spodziewanie.

Teraz w głównej roli wystąpili ci, którzy nastawiali się na finisz. Mocno pracowała grupa lidera - Bartłomieja Matysiaka, czyli CCC oraz inni polscy "giganci" BDC i BGŻ. Kolejne próby odjazdów były momentalnie pacyfikowane. Wydawało się, że może się udać Łukaszowi Bodnarowi z BGŻ, ale został złapany kilometr przed metą. Nie dotrwał do ostatniej górki, już w Miechowie, z której kolarze pędzili z prędkością ekspresu do samej mety. Próbowali się rozprowadzić kolarze z grupy lidera, ale wszystkich ograł Mariusz Wiesiak.

Dzięki bonifikatom na mecie (10 sek za wygraną) ruszy do piątkowego, drugiego etapu - z Chełmka do Jodłownika - w koszulce lidera. Czy ją jednak obroni? Z pewnością będzie miał ciężko, bo podrażniona została ambicja szczególnie kolarzy CCC - wydaje się, że najlepszych górali wyścigu.

I etap Niepołomice - Miechów (153 km): 1. Mariusz Wiesiak (Reprezentacja Polski) 3:56,12 godz., 2. Tomasz Smoleń, 3. Bartłomiej Matysiak (obaj CCC Polsat), 4. Michel Koch (Team Brandenburg, Niemcy), 5. Adrian Honkisz (CCC Polsat), 6. Simas Kondrotas (Warmia i Mazury) - wszyscy ten sam czas.

Klasyfikacja generalna: 1. Wiesiak 3:56,02 godz., 2. Smoleń - 3 sek straty, 3. Matysiak 6, 4. Daniel Hoelgaard (Norwegia, Sandnes) 8, 5. Wojciech Skarżyński (Legia) 8, 6. Koch 10.

Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!

Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska