- Myślę, że możemy być zadowoleni ze zdobycia jednego punktu. Wisła miała trzy, cztery dobre okazje do zdobycia bramki. My też mogliśmy strzelić gola. Więcej się jednak broniliśmy niż zwykle – powiedział Mario Liczka po meczu z Wisłą Kraków.
Autor: Piotr Tymczak
Jego ojciec Werner Liczka był w przeszłości trenerem „Białej Gwiazdy”. - Miło było zagrać z drużyną, którą trenował mój tata i zdobył z nią mistrzostwo Polski. Dlatego był to dla mnie specyficzny mecz – przyznał czeski piłkarz.
- Pamiętam, że byłem oglądać mecze Wisły, kiedy trenował ją mój ojciec. Mój brat także grał w Polsce, także miałem sporo informacji. Teraz zmienił się stadion Wisły. Jest bardzo ładny. Jest taki jak w Anglii. Myślę, że piłkarzom Wisły musi się tutaj grać bardzo dobrze – mówił Liczka.