Wiadomość o śmierci piłkarza wstrząsnęła środowiskiem piłkarskim Krakowa 11 kwietnia. Sierakowski, który z Hutnikiem wywalczył w 2012 roku awans do III ligi, grał na tym poziomie kilka lat, a potem występował w kilku okolicznych klubach, zginął podczas pracy na budowie w Holandii, po upadku z rusztowania.
Przyjaciele i rodzina zorganizowali w internecie zbiórkę pieniędzy na transport ciała do Polski oraz godny pochówek. Cel zbiórki udało się osiągnąć w ciągu kilku godzin. Pożegnanie Mariusza Sierakowskiego nastąpi w najbliższą środę, na cmentarzu Prądnik Czerwony (czyli Batowickim).

Wideo