Sprzed bramy z napisem „Arbeit macht frei” w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz wyruszył Marsz Żywych. Ocaleni z Zagłady oraz prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Izraela Reuwen Riwlin szli na czele 12-tysięcznego pochodu upamiętniającego ofiary Holocaustu. Wydarzenie było okazją do spotkania prezydentów obu państw i omówienia relacji polsko-żydowskich.
Żydzi z kilkudziesięciu krajów z całego świata, ale również Polacy, wzięli udział we wczorajszym Marszu Żywych, który przeszedł Drogą Śmierci z byłego obozu Auschwitz I w Oświęcimiu do Auschwitz II Birkenau. Marsz odbył się po raz 30., w 70. rocznicę powstania państwa Izrael.
Mówimy: nigdy więcej
Wcześniej prezydenci Polski i Izraela spotkali się w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
Było to ich pierwsze spotkanie od czasu wprowadzenia w Polsce kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN, która przewiduje m.in. karanie za przypisywanie Polakom i Polsce udziału w zbrodniach popełnianych przez III Rzeszę.
- Chcę jeszcze raz z całą mocą powiedzieć: nigdy nie było intencją polskich polityków stworzenie takiej regulacji, która powodowałaby zablokowanie świadectwa o Holocauście - podkreślał prezydent Andrzej Duda. - Spotykamy się na Marszu Żywych, by dać świadectwo pamięci o zagładzie narodu żydowskiego, a zarazem powiedzieć światu stąd właśnie: nigdy więcej - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydenci oddali hołd ofiarom Auschwitz zwiedzając stałą ekspozycję poświęconą zagładzie Żydów, która znajduje się w bloku 27 na terenie byłego obozu Auschwitz I. Zapalili także znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11.
Świadectwo prawdy
Podczas uroczystości, która odbyła się po marszu, głos zabrał jeden z ocalałych, były więzień Auschwitz Edward Mosberg. 92-latek przerwał leczenie, by tego szczególnego dnia być w miejscu kaźni dać świadectwo prawdy.
- Wolałbym tu nie stać. Wolałbym powiedzieć, że Holocaustu nigdy nie było - mówił. - Jednak to się stało i teraz moim obowiązkiem jest opowiadać o okropnościach, jakich dopuścili się naziści na milionach Żydów i Polaków. Zapomnieć, wybaczyć znaczyłoby zabić te ofiary raz jeszcze. Nie powinniśmy zapomnieć, że nie było polskich obozów śmierci, ani polskiego Holokaustu – dodał.
Źródło: TVN
ZOBACZ KONIECZNIE: