Można by zapytać, czy aby nie za wcześnie na opisywanie kariery kierowcy, który ma na koncie „dopiero” dwa tytuły mistrza świata, lecz już dawno minęły czasy, gdy czekało się na zmierzch herosów, by podsumować ich dorobek, a po drugie Holender jest nie tylko sportowcem, ale i słupem reklamowym, więc raz wprawiona w ruch maszyna marketingowa już się nie zatrzyma.
Właśnie powstał pierwszy serial dokumentalny o 25-latku, który wkrótce będzie miał premierę na platformie Viaplay. "Max Verstappen: Anatomia mistrza" dotyczy głównie ubiegłorocznego sezonu, w trakcie którego kierowca Red Bull Racing wygrał 15 z 22 wyścigów Formuły 1, ustanawiając rekord wszech czasów.
Dominacja Lewisa Hamiltona dobiegła końca w roku 2021, ale mimo powyższych faktów mamy nadzieję, że jego adwersarz nie będzie kolekcjonował tytułów z równą łatwością, jak Brytyjczyk. Wprawdzie zdążył już wygrać pierwszy wyścig sezonu 2023, lecz w ostatnich latach taki sukces był dla triumfatorów przekleństwem. W ciągu pięciu lat ani jeden zwycięzca inauguracji nie zostawał mistrzem.
Wspomniany Hamilton szybko się w tym połapał i zachowywał się tak, jakby pierwsze wyścigi zwyczajnie sobie odpuszczał. To samo czynił poprzednio Max, ale w końcu postanowił zadać kłam tej teorii. Może finał tej historii będzie wstępem do kolejnej książki?
„Max Verstappen. Nowy król Formuły 1”. Autor: Andre Hoogeboom. Tłumaczenie: Zbigniew Kościuk. Wydawnictwo: Znak Koncept. Liczba stron: 336. Cena okładkowa: 54,99 zł.
![Max pędzi na maksa. Kiedyś był najmłodszy w Formule 1, od dwóch lat jest najszybszy [SPORTOWA PÓŁKA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/1c/d0/640dff2f7ce41_p.jpg?1678638896)
