Kulturalna wyprawa na południe Europy
W 2025 roku w Międzynarodowym Centrum Kultury zobaczymy wystawę poświęconą sztuce i artystom Rumunii ostatniego stulecia, ukazującą ludzkie losy na tle burzliwej historii kraju. Otwarcie ekspozycji „Śmiejąc się jednym, płacząc drugim okiem. Sztuka Rumunii w kolekcji Ovidiu Şandora” planowane jest na 7 marca.
„Tak wyjątkowy wybór prac i artystów – począwszy od klasyków awangardy po najważniejszych twórców współczesnych - pojawi się w Polsce po raz pierwszy” – zapowiada MCK.
Rumunia pojawi się na krakowskim Rynku Głównym także jesienią. We wrześniu MCK otworzy pokaz fotografii jednego z najważniejszych artystów rumuńskich XX wieku „Constantin Brâncuşi. Fotografie z kolekcji Davida Groba” ukazującą zarówno słynne rzeźby, jak i unikalne podejście do fotografii.
- Chcemy tą wystawą dokonać niemożliwego. Dorobek Constantina Brâncuşiego znajduje się we Francji i Stanach Zjednoczonych, bardzo trudne byłoby sprowadzenie tych prac do Polski, możliwe jest natomiast pokazanie fotografii pokazujących dzieła w jego pracowni. Wystawa będzie kameralna, ale piękna w naszym patio powstanie struktura przypominająca pracownię artysty – wyjaśnia Agata Wąsowska-Pawlik, dyrektorka MCK.
Równolegle odbywać się będzie prezentacja prac Ludovita Fulli, jednego z najważniejszych twórców słowackich, pioniera nowoczesności nawiązującego jednocześnie do rodzimego folkloru.
- Pozostając w obszarze Karpat, zaprosimy zwiedzających do Słowacji, kraju, nad którym „przeskakujemy” i który ciągle jest u nas niewystarczająco znany. Zaprosimy na wystawę prac jednego z kluczowych artystów, dzięki któremu modernizm w malarstwie i sztuce słowackiej zaistniał. Artysty związanego z Bratysławą, gdzie w latach trzydziestych XX wieku współtworzył porównywaną z Bauhausem Szkołę Sztuki i Rzemiosła oraz położónym u stóp Karpat Rużomberkiem, gdzie przeniósł się w latach 60. – tłumaczy Agata Wąsowska-Pawlik. - Wystawa będzie opowieścią o niezwykłej artystycznej osobowości.
To kolejna ekspozycja prezentująca Słowacką sztukę w MCK.
Uzupełnieniem tego spojrzenia na południe Europy będą publikacje MCK, wśród których zapowiadane są m.in. książka słoweńskiego pisarza Drago Jančara "Archipelag Jugosławia. Zapiski i myśli podróżne", "Złoto i srebro Zadaru. Eseje o sztuce" Miroslava Krležy oraz "Karpaty" Macieja Janowskiego.
Sukces wystawy o dziedzictwie socmodernizmu
W minionym roku Międzynarodowe Centrum Kultury może się pochwalić wystawą, którą ściągnęła do galerii niemal 11 tys. osób. Hitem wystawienniczym okazał się pokaz architektury socmodernistycznej otwarty w październiku.
- Dziennie odwiedzało wystawę ok. tysiąca osób, to jest granica możliwości komfortowego zobaczenia ekspozycji – mówi dyrektorka Międzynarodowego Centrum Kultury. - Młodzi ludzie nie mają z socmodernizmem negatywnych konotacji. Na sobotnich pokazach filmów w ramach wydarzeń towarzyszących pojawiało się kilkadziesiąt osób, w moim przekonaniu świadczy to o tym, że temat jest na fali.
Wystawę poświęconą architekturze Europy Środkowej czasu zimnej wojny można zobaczyć jeszcze do 19 stycznia.
MCK czeka remont
Na kawiarnianej mapie Krakowa ma się pojawić nowe miejsce, taki plan ma MCK, choć z pewnością nie wydarzy się to jeszcze w tym roku. Budynek wymaga remontu i modernizacji, instytucja oprócz kawiarni chciałaby mieć też własną księgarnię. Oba punkty miałyby się mieścić na parterze.
