Michał Kwiatkowski na starcie Tour de Pologne. 15 sierpnia finisz na Błoniach w Krakowie

Potwierdzenie udziału Kwiatkowskiego w 78. edycji Tour de Pologne UCI World Tour jest świetną wiadomością dla fanów kolarstwa. Do tej pory żelaznymi punktami w jego tegorocznym kalendarzu był Tour de France oraz start na igrzyskach olimpijskich w Tokio i mistrzostwach świata we Flandrii. Wyścig Dookoła Polski mieści się terminem pomiędzy dwoma ostatnimi imprezami, ponieważ odbędzie się w dniach 9-15 sierpnia. Tradycyjnie zakończy się w Krakowie, na Błoniach w okolicy stadionu Cracovii.

Wydaje się, że trasa tegorocznego wyścigu, którego organizatorem jest Czesław Lang, jest wręcz skrojona pod zawodnika grupy Ineos Grenadiers. Organizatorzy zmniejszyli liczbę etapów dla sprinterów z pięciu do dwóch (choć akurat finisz pod Wawelem będzie dla nich idealny) i zmienili charakterystykę etapów górskich w taki sposób, że trudnych podjazdów będzie mniej. Powraca za to jazda indywidualna na czas, stosunkowo długa, bo prawie 18-kilometrowa. Nic więc dziwnego, że w takich warunkach Kwiatkowski ma ochotę na zdobycie kolejnego kolarskiego skalpu.

Zmieniona została też trasa w samym Krakowie. Tym razem pętla wokół Błoń, którą kolarze będą pokonywać trzykrotnie, została wydłużona z 3 do 5 km i będzie prowadzić do ulicy Piastowskiej. Kolarze wjadą do miasta ok. godz. 18, od strony Kryspinowa, ulicą Księcia Józefa.

Kowal podkreśla, że żadna inna impreza nie eksponuje Krakowa w zagranicznych stacjach telewizyjnych tak przekonująco, jak Tour de Pologne. Dyrektor wyścigu też kładzie nacisk na aspekt wizerunkowy.

Kraków jest dla Tour de Pologne tym, czym Paryż dla Tour de France - mówi Czesław Lang.

Tour de Pologne na stałe gości pod Wawelem od 2008 roku. Jako wyścig z cyklu UCI World Tour cieszy się coraz większą popularnością wśród uznanych zagranicznych kolarzy. Etapowe zwycięstwa odnosili w Polsce Andre Greipel (2009, 2010), Marcel Kittel (2011), John Degenkolb (2012), Peter Sagan (2017), Pascal Ackermann (2018, 2019) i Davide Ballerini (2020).

Michał Kwiatkowski, jak wspomnieliśmy, zwyciężył w całym wyścigu przed trzema laty (był drugi w 2012 roku), podobnie jak Rafał Majka w 2014 roku (drugie miejsce w 2017 roku). Wszystko wskazuje na to, że kolarza z Zegartowic tym razem na trasie tego wyścigu nie zobaczymy. Obaj będą bronić polskich barw na igrzyskach w Tokio. Kwiatkowski poleci do Japonii 18 lipca, w dniu zakończenia Tour de France, a Majka (UAE Emirates), który też będzie się ścigał we Francji, dzień później.

Sportowy24.pl w Małopolsce