https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Mak: Marzyłem, żeby strzelić gola dla Wisły

Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Michał Mak wrócił do wyjściowego składu Wisły Kraków z przytupem. To był najlepszy występ pomocnika, odkąd został piłkarzem „Białej Gwiazdy”. Liczby mówią same za siebie. Gol plus dwie asysty. Czego chcieć więcej od skrzydłowego?

- Zawsze marzyłem, żeby strzelić gola dla Wisły, szczególnie przy Reymonta, przy takich kibicach - mówi Michał Mak. - Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, jak również z tego, że wygraliśmy, bo to było najważniejsze. Nie kryję, że czekałem na tego gola, bo wcześniej mało dochodziłem do sytuacji, moje podania też nie dochodziły do partnerów. Cieszę się zatem, że wreszcie te moje liczby wyglądają dużo lepiej. Nie zadowalam się jednak tym. Chcę dalej ciężko pracować, pomagać drużynie. Od tego są zawodnicy ofensywni, żeby strzelali i podawali. Czekałem na taki mecz. Doda mi jeszcze wiary w moje umiejętności. Czekałem na swoją szansę i nie chciałem zawieść trenera Stolarczyka.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska