Rzecznik praw obywatelskich protestuje przeciwko temu, jak Senat zamierza uregulować sposób zgłaszania roszczeń za uciążliwy hałas z lotnisk. List w tej sprawie do senatorów wystosowało też stowarzyszenie Przyjazne Lotniska, które pomaga osobom mieszkającym w sąsiedztwie lotnisk w kontaktach z władzami portów lotniczych.
Nagła zmiana
Rok temu Trybunał Konstytucyjny uznał dotychczasowe przepisy za sprzeczne z konstytucją. Przychylił się do argumentów rzecznika praw obywatelskich, według którego 2-letni okres na złożenie wniosku o odszkodowanie jest zbyt krótki. Wielu właścicieli nieruchomości nie dowie się nawet, że przysługują im takie roszczenia.
Pierwotny projekt zakładał, że okres na zgłaszanie roszczeń zostanie wydłużony do 5 lat od momentu ustanowienia obszaru ograniczonego oddziaływania lotniska. Dawał też prawo na złożenie wniosku o odszkodowanie tym, którzy nie zdążyli tego zrobić w ciągu 2 lat. Dla takich osób przewidziano 3 lata na upomnienie się o pieniądze.
Ale w tym tygodniu doszło do niespodziewanej zmiany. Senackie komisje skróciły 5-letni termin na zgłaszanie roszczeń do 3 lat, a osobom, które do tej pory nie zdążyły złożyć wniosku, odebrano prawo do ponownego starania się o odszkodowania i nie będą mogły już nic zrobić. Projekt w takiej wersji ma wyjść do Sejmu.
Wygrało lobby lotnicze
„Rzecznik Praw Obywatelskich wyraża zdecydowany sprzeciw wobec przekazania takiego projektu do dalszych prac parlamentarnych” - można przeczytać we wczorajszym w oświadczeniu dra Adama Bodnara. Jego zdaniem pierwotny senacki projekt dawał mieszkańcom realną szansę na uzyskanie odszkodowań, teraz jednak coraz bardziej zmierza w stronę ochrony interesów przedsiębiorców i państwa.
Według niego pełna realizacja wyroku TK powinna uwzględniać prawa osób pokrzywdzonych niekonstytucyjnym przepisem. „To właśnie konieczność ochrony praw tych osób, którym dwuletni termin zawity upłynął, stała się przyczyną skierowania przez Rzecznika wniosku do Trybunału i wydania jego wyroku. W wielu przypadkach bowiem roszczenia wygasały, zanim obywatele uświadamiali sobie ich istnienie” - przypomina dr Bodnar.
Znacznie ostrzejsze stanowisko w tej sprawie prezentuje stowarzyszenie Przyjazne Lotniska. „Lobby lotniskowe nie daje za wygraną. Mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego robi się wszystko, żeby chronić interesy lotnisk” - komunikat tej treści pojawił się wczoraj na stronie internetowej stowarzyszenia. A pod nim znalazł się list do senatorów, w którym zamieszczono apel o dopuszczenie do dyskusji podczas kolejnej debaty reprezentantów mieszkańców, których dotyczyć mają nowe przepisy.
Jakie roszczenia
Argumentem za utrudnieniem dla mieszkańców ma być ratowanie finansów publicznych. Jak podawali na posiedzeniach komisji przedstawiciele resortów środowiska i infrastruktury, suma odszkodowań w samej Warszawie to 72 mld zł.
„Skąd minister środowiska i minister infrastruktury ustalił kwotę odszkodowań w Warszawie na 72 mld zł? Przecież jak wskazali przy 4701 wniosków daje to ok. 16 mln na jedną nieruchomość!!! Spadki wartości to kilka do kilkunastu procent, czyli dom każdego z 4701 mieszkańców jest wart ok. 160 mln zł!!! (przyjmując spadek na poziomie 10%). Za kwotę 72 mld wykupiono by połowę Warszawy!” - napisali do senatorów przedstawiciele stowarzyszenia Przyjazne Lotniska.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Co zabija Polaków?