Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy alarmują: "Błąd na budowie linii tramwajowej do Górki Narodowej. Wszystko może się zawalić" ZDJĘCIA

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Mieszkańcy obawiają się, że wąwozie poprowadzenie końcowego odcinka linii tramwajowej do Górki Narodowej w wąwozie przy intensywniejszych opadach, grozi osunięciem, zasypaniem torowiska masą ziemi, a tym samym jest zagrożeniem dla zdrowia i życia.
Mieszkańcy obawiają się, że wąwozie poprowadzenie końcowego odcinka linii tramwajowej do Górki Narodowej w wąwozie przy intensywniejszych opadach, grozi osunięciem, zasypaniem torowiska masą ziemi, a tym samym jest zagrożeniem dla zdrowia i życia. Archiwum
Mieszkańcy obawiają się, że poprowadzenie końcowego odcinka linii tramwajowej do Górki Narodowej w wąwozie przy intensywniejszych opadach, grozi osunięciem, zasypaniem torowiska masą ziemi, a tym samym jest zagrożeniem dla zdrowia i życia. Urzędnicy uspokajają, że wykonano odpowiednie zabezpieczenia i za wszystko odpowiedzialność wziął projektant.

- Wraz z postępem prac związanych z budową linii tramwajowej do Górki Narodowej baczni obserwatorzy, nieformalnie nadzorujący przebieg i realizację inwestycji, wyłapali błąd projektowy, który nie tylko może, ale na pewno skończy się poważnymi problemami, jeśli inwestycja zostanie oddana w takiej formie - alarmuje Jakub Dardziński, jeden z mieszkańców.

Obawiają się zasypania torowiska tramwajowego

Chodzi o końcowy odcinek linii tramwajowej, poprowadzony w wykonanym w tym celu wąwozie. - Zbocza tego wykopu nie zostały odpowiednio zabezpieczone, a niestabilne grunty i wysoka stromizna, gwarantuje, że przy intensywniejszych opadach, grozi to osunięciem, zasypaniem torowiska masą ziemi, a tym samym jest zagrożeniem zdrowia i życia ludzkiego - dodaje Jakub Dardziński.

Przypomnijmy, że w rejonie Górki Narodowej wybudowano dla tramwaju specjalną betonową rynnę. Na odcinku między osiedlem a planowaną pętlą końcową torowisko poprowadzono we wspomnianym wąwozie.

- Takie rozwiązanie, to narażenie miasta na konieczność zamknięcia nowo oddanej linii i wyłożenie ogromnych środków na korektę, która możliwa była już na etapie projektowym. Tory powinny zostać zabezpieczone odpowiednio zbrojoną, betonową rynną, w której należało poprowadzić torowisko, wówczas wykluczone zostałoby ryzyko osunięcia ziemi ze skarp - podkreśla Jakub Dardziński.

W urzędzie uspokajają: "Za wszystko odpowiada projektant"

Co na to urzędnicy odpowiedzialni za realizację przedsięwzięcia?

- Inwestycja, w tym odcinek, o którym mowa wykonany jest zgodnie z zatwierdzoną dokumentacją projektową. Ani organ wydający zezwolenie, ani nadzór inwestycji nie stwierdziły błędu projektowego. Skarpy są zabezpieczone zgodnie z dokumentacją i sztuką budowlaną - wyjaśnia Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich. - Wykonawca, w uzgodnieniu z projektantem, dokonał wymiany części gruntu na skarpie, zastępując go materiałem przepuszczalnym. Takie rozwiązanie ma dodatkowo zabezpieczyć skarpę na wypadek nawalnych opadów deszczu. Ponadto, u podstawy skarpy zostało wykonane dodatkowe wzmocnienie w postaci ścianki szczelnej, która powinna zagwarantować bezpieczeństwo skarpy. W ocenie nadzoru inwestorskiego jest odpowiednio zabezpieczona i wykonana - dodaje.

W ZIM przekonują też, że samo nachylenie skarp (1:1,5) po tej stronie torowiska (północna strona) jest takie, iż powinno zapewnić ich stateczność. - Z reguły w standardowych warunkach skarpy o takim nachyleniu nie wymagają specjalnego wzmocnienia poza warstwą humusu z obsianiem trawą i tak też ten element został przyjęty w dokumentacji projektowej. Skarpy o większym nachyleniu, po stronie południowej torowiska, zostały zabezpieczone zgodnie z dokumentacją projektową poprzez kotwienie (gwoździowanie). Ostatecznie za przyjęcie konkretnego rodzaju umocnienia odpowiedzialny jest projektant, jako autor dokumentacji - zaznacza Jan Machowski.

Budowa pętli końcowej od marca

Jeśli chodzi o realizację inwestycji, to zdaniem urzędników z ZIM najważniejszymi wyzwaniami są aktualnie dokończenie remediacji terenu pod pętlę końcową oraz jej budowa wraz z terminalem autobusowym i dwupoziomowym parkingiem park&ride.

Trwa wielkie wyburzanie dawnego akademika na terenie kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum przy ul. Badurskiego w Prokocimiu.

Wielkie wyburzanie w Prokocimiu. Akademik znika z powierzchn...

Zgodnie z decyzją środowiskową, wykonawca na przeprowadzenie remediacji ma czas do końca marca 2023 r. – zaraz potem ma się zacząć budowa pętli. Z dużych elementów, które przed wykonawcą, jest dokończenie budowy tunelu samochodowego w ciągu ul. Opolskiej.

- Ten element zrealizowany jest już w ponad 60 proc., zgodnie z planem, jeśli nie przeszkodzi pogoda czy inne okoliczności na ten moment nam nie znane, budowa tunelu zakończy się wiosną. Mocno zaawansowana jest też budowa wiaduktu kolejowego na linii LK 95, miedzy ulicami Bociana a Kuźnicy Kołłątajowskiej - informuje Jan Machowski.

Aktualny termin zakończenia budowy linii tramwajowej z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej i oddania jej do użytkowania to III kwartał 2023 roku.

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska