https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Bochni nie chcą, by zamiast boiska powstał parking

Małgorzata Więcek-Cebula
Jan Tomczyk, Elżbieta Tomczyk i Janusz De Lorme nie chcą, aby boisko zamieniło się w parking
Jan Tomczyk, Elżbieta Tomczyk i Janusz De Lorme nie chcą, aby boisko zamieniło się w parking Małgorzata Więcek-Cebula
Nie chcą aby obok ich bloku, na miejscu boiska dla dzieci, powstał parking. Ponad trzydziestu mieszkańców osiedla Niepodległości w Bochni sprzeciwia się planom bocheńskiego magistratu.

- Ta decyzja odbiera nam ostatnie wolne miejsce dla dzieci i młodzieży na naszym osiedlu - podkreśla Janusz De Lorme. - Teraz, zamiast grać w piłkę, wolny czas będą spędzać w galerii - dodaje zdenerwowany mieszkaniec osiedla.

Na osiedlu Niepodległości w Bochni - jednym z największych w mieście - mieszka około 7 tys. osób. Parkingów brakuje tu od dawna. Nic więc dziwnego, że każdy wolny teren wykorzystuje się na miejsca postojowe. Ostatnio władze miejskie postanowiły zagospodarować na ten cel także boisko. To jednak spotkało się z ostrym sprzeciwem mieszkańców ulicy Jakubowskiego, przy której zlokalizowany jest blok nr 14. To właśnie pod jego oknami planowany jest parking. - Naszym zdaniem jest to jakiś absurd - podkreśla Janusz De Lorme.

Mieszkańcom bloku nie podoba się, że dojazd na parking jest planowany od strony ścieżki spacerowej, którą dzieci chodzą do szkoły, a także na osiedlowy plac zabaw.

- Teraz jest tu spokojnie, ale proszę sobie wyobrazić, co będzie się działo, gdy zaczną jeździć tędy samochody - mówi Elżbieta Tomczyk, która podpisała się pod listą przeciwników miejskiej inwestycji.

Oprócz pani Elżbiety, na liście widnieje jeszcze ponad trzydzieści innych nazwisk. - I to na pewno jeszcze nie koniec, cały czas zbieramy podpisy, mając nadzieję, że plany władz miejskich zostaną zmienione - przekonuje De Lorme.

Jest to jednak mało prawdopodobne. Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni, podkreśla, że parking powstanie jeszcze w tym roku. - Na razie jednak nie ruszamy boiska, ale teren powyżej niego. Wybudujemy boisko oraz drogę pożarową - zapewnia burmistrz.
Gospodarz miasta wyjaśnia także, że pomysł by zagospodarować ten teren na parking wyszedł od samych mieszkańców bocheńskiego osiedla.

- Zawsze jest tak, że są zwolennicy i przeciwnicy danego rozwiązania. Gdybyśmy chcieli słuchać obu stron, to nic w mieście byśmy nie zrobili - przekonuje.

Burmistrz dodaje także, że sporne boisko nie jest jedyne, a na osiedlu Niepodległości funkcjonuje orlik. - Nie jest więc tak, że młodzi ludzie nie mają miejsca, gdzie mogą grać w piłkę - kończy.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa
Wydaje mi się, iż przy odrobinie dobrej woli oraz większej kasy np. z UE można te dwie kwestie pogodzić, a mianowicie widziałam w TV, że boisko położone jest na takim podwyższeniu, więc można wybudować podziemne garaże a na wierzchu urządzić porządne boisko dla dzieci obsiane trawą, a nie betonowe jakie teraz widnieje.
E
Ewa
Wydaje mi się, iż przy odrobinie dobrej woli oraz większej kasy np. z UE można te dwie kwestie pogodzić, a mianowicie widziałam w TV, że boisko położone jest na takim podwyższeniu, więc można wybudować podziemne garaże a na wierzchu urządzić porządne boisko dla dzieci obsiane trawą, a nie betonowe jakie teraz widnieje.
E
Ewa
Wydaje mi się, iż przy odrobinie dobrej woli oraz większej kasy np. z UE można te dwie kwestie pogodzić, a mianowicie widziałam w TV, że boisko położone jest na takim podwyższeniu, więc można wybudować podziemne garaże a na wierzchu urządzić porządne boisko dla dzieci obsiane trawą, a nie betonowe jakie teraz widnieje.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska