https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Brzeska boją się fali aut z A4

Paulina Korbut
Tadeusz Koniarz
Jeszcze w tym roku zostanie otwarty kolejny odcinek autostrady A4. Kierowców, którzy będą chcieli z tej trasy zjechać w Brzesku, czeka droga przez mękę. Władze samorządowe nie zdążą bowiem wyremontować dziurawej ul. Leśnej, która miała być tymczasowym łącznikiem autostrady z krajową "czwórką". Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu, na wniosek protestujących mieszkańców kazało brzeskiemu starostwu uzupełnić raport dot. remontu Leśnej o dodatkowe analizy. Oznacza to, że tymczasowy łącznik będzie mógł powstać dopiero za kilka miesięcy. Lub wcale - jeśli protestujący mieszkańcy będą dalej blokować remont.

Zobacz: Budowa A4 - węzeł w Brzesku [ZDJĘCIA]

40 km gładkiego asfaltu na autostradzie i 1,5 km drogi dziurawej jak szwajcarski ser - tak będzie wyglądała trasa kierowcy, który będzie jechał z Krakowa do Brzeska. Tymczasowy łącznik będzie mógł powstać najwcześniej na wiosnę przyszłego roku. - Mam nadzieję, że się to uda, choć uczciwie przyznaję, że to wariant bardzo optymistyczny. Żądania Samorządowego Kolegium Odwoławczego dotyczące dodatkowych analiz sprawiają, że cały raport trzeba procedować od początku - tłumaczy Andrzej Potępa, starosta brzeski.

Starostwo chce sprawę zamknąć w ciągu czterech miesięcy. Pierwotna wersja raportu była jednak procedowana przez... dwadzieścia. Władze powiatu martwi fakt, że protestująca grupa mieszkańców z Leśnej znów może wydłużyć cały proces. Trzeba bowiem na nowo przeprowadzić m.in. konsultacje społeczne. Opóźniający się remont Leśnej to groźba utraty 11,5 mln zł zdobytej dotacji. - W 2014 r. ma być gotowy właściwy łącznik. Z każdym miesiącem opóźnienia tymczasowy łącznik traci sens... - kończy starosta. Próbowaliśmy się w piątek skontaktować z grupą protestujących. Bez skutku. Jedna z członkiń grupy powiedziała radiu RDN, że jest bardzo zadowolona z decyzji SKO.

Nie tylko Brzesko ma problemy. Bocheński łącznik jest ciągle na etapie planów. - W połowie 2013 roku powinniśmy uzyskać decyzję środowiskową. Wtedy będzie można zacząć przygotowywać projekt i zdobywać zewnętrzne środki na inwestycję, bo bez nich nie ma szans na budowę tej trasy - mówi Jacek Pająk, starosta bocheński.

Tarnów grozi
W regionie tylko Tarnów ma gotowy łącznik z autostradą. Miasto boi się jednak rychłego paraliżu ruchu na ulicach.
Tarnów zagroził już, że zabroni wjazdu ciężarówkom na al. Jana Pawła II, jeśli po otwarciu autostrady zostanie ona zakorkowana. Tymczasem to jedyna droga dla samochodów zmierzających w kierunku krajowej "czwórki". Łącznikiem z prawdziwego zdarzenia miała być tzw. wschodnia obwodnica miasta. Jej budowa stoi pod znakiem zapytania.
(ans)

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mirek
Kiedy a4 zostanie polczone z droga woj;768 na polnoc
P
Planista
Mozna wyodrebnic kilka wariantow polaczenia drogowego A4 z DK4 w Brzesku;
1. Wyremotowac ulice Lesna i ograniczyc ruch pojazdow do 3,5 tony jako lacznik tymczasowy. Wowczas ciezki transport bedzie odciety od A4. Co z przejazdem przez tory ???
2. Wyremontowac ulice Gajowa do standartow DW i po przez ulice Kolataja polaczyc z istniejaca DW768. Wowczas bedzie miala polaczenie z A4 polnocna i poludniowa czesc powiatu Brzeska i dalej.
3.Wybudowac planowany lacznik do Jasienia. Wowczas polnocna czesc powiatu Brzesko bedzie miala wydluzony dojazd do A4. Dlatego konieczne staje sie wybudowania drogi laczacej A4 z DW768 po polnocnej stronie lini kolejowej Krakow - Medyka.
M
Marek
Władze powinny dać mieszkańcom ul. Leśnej na papierze, iż w 2014 będzie nowy łącznik z A4.

A może być tak, że i łącznika w Jasieniu (docelowego), ani remontu leśnej nie będzie :D

Swoją drogą zaraz jak otworzą A4, jadę leśną. (teraz też tamtędy jeżdżę). Tak zrobią wszyscy kierowcy o ile droga nie będzie zamknięta.
A jak zamkną, to samochody i ciężarówki z starej 4 staranują znak i wjadą jak dzicz. I żadna policja ni wojsko ich nie zatrzyma.

Osoby, które tamtędy nie muszą podróżować, niech przypomną sobie najgorszy korek jaki w życiu widzieli, pomnożą przez 2 i wyobrażą, że muszą taki pokonywać dwa razy w tygodniu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska