Pan Krzysztof codziennie wraca z pracy tym autobusem. - Linia 172 to dla mnie jedyne bezpośrednie połączenie z pracy do domu - mówi. W miniony piątek, jak zwykle o godzinie 15.34, czekał na kurs. Autobus przyjechał spóźniony aż o 20 minut. - Nie pamiętam kiedy ostatnio przyjechał punktualnie. Nie dość, że jeździ rzadko, to czas oczekiwania wydłuża się czasami dwukrotnie - mówi nasz Czytelnik.
Lilianna Jakiel z MPK Kraków, tłumaczy nam, że opóźnienia mogą być spowodowane wzmożonym ruchem w godzinach szczytu. - Wszystko przez korki na al. Andersa czy ul. Opolskiej - mówi.
Obiecuje, że sprawa zostanie sprawdzona. - Nasi inspektorzy ruchu dokonają kontroli zaraz po świętach. Dowiemy się, czy oprócz zatorów drogowych, jest jeszcze jakiś inny powód spóźnień autobusu - zapewnia Jakiel.