Jaki był obraz ulicy Zalesie w ostatnich latach? Na wąskiej drodze o długości około 200 metrów gołym okiem widać było, że połatany asfalt pęka, co wskazywało na to, że osuwisko pracuje. Na ten argument powoływał się sądecki magistrat, kiedy pytaliśmy o to, dlaczego mieszkańcy tak długo muszą czekać na wykonanie choćby doraźnych prac.
- Remont ulicy Zalesie jest możliwy dopiero po wcześniejszym zbadaniu osuwiska i ustaleniu, czy istnieje możliwość ustabilizowania zbocza - tłumaczył Mariusz Smoleń, kierownik referatu Komunikacji Społecznej sądeckiego magistratu.
W czerwcu ubiegłego roku do prezydenta trafiła petycja w tej sprawie, pod którą podpisało się kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy kilkukrotnie podejmowali nawet samodzielne próby remontu drogi. Obawiali się, nie tylko o swoje samochody, ale również o straż pożarną czy karetkę pogotowia, które w razie potrzeby mogłyby mieć problem z dojazdem do ich posesji.
- Ta droga jest jedyną drogą dojazdową prowadzącą do ich domów. Od początku tej kadencji skierowałem osiem interpelacji w tym temacie - mówi w czerwcu 2021 roku Michał Kądziołka i dodał, że o sprawie informowany był również Miejski Zarząd Dróg
Po wielu interwencjach droga doraźnie została wyremontowana. Największe dziury zostały załatane i mieszkańcy mogli bezpieczniej przemieszczać się do swoich domów. Nadal trwały jednak prace związane z badaniem osuwiska, aby droga została w pełni wyremontowana. Prace dobiegły już końca.
- Cieszymy się, że możemy już korzystać z nowej drogi na miarę XXI wieku. Walczyliśmy o to od lat. Choć osuwisko nie jest duże, bardzo uprzykrzało nam życie. Był problem nawet z dojazdem służb - mówi Wojciech Bargiel, mieszkaniec.
Zadowolenie nie kryje również radny Michał Kądziołka, który zabiegał o remont od lat. - Nasze staranie rozpoczęły się juz w 2012 roku. Od tego czasu tworzona była dokumentacja niezbędna do sporządzenia kary osuwiskowej. Domy były właściwie zagrożone odcięciem od świata. Dzięki pracy wielu osób udało się zdobyć dofinansowanie z budżetu państwa. Teraz jest już bezpiecznie. Kolejny celem jest teraz remont całej nawierzchni tej ulicy- przyznaje.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
