18-latek wpadł we wtorek 16 maja w Zubrzyca Dolnej, (powiat nowotarski). Policjanci z nowotarskiej grupy Speed pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem z videorejestratorem. Tu około godziny 17 ich uwagę zwrócił samochód osobowy marki Fiat Panda, który pomimo intensywnych opadów deszczu, śliskiej jezdni, krętej drogi poruszał się po niej zdecydowanie za szybko. W pewnym momencie kierowca rozpędził auto do 111 km/h na terenie obszaru zabudowanego, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h.
- Funkcjonariusze bardzo szybko ostudzili zapał kierowcy. Samochód został zatrzymany, a podczas kontroli okazało się, że fiata prowadził 18-letni mieszkaniec Jabłonki. Mężczyzna zaledwie kilka dni temu odebrał prawo jazdy i właśnie jechał kupić pierwszy samochód. Dodatkowo jako pasażerów wiózł swoich kolegów - wyjaśnia funkcjonariusz małopolskiej policji.
Młody kierowca za nadmierne przekroczenie prędkości został ukarany mandatem karnym w kwocie 2 tys. zł. i 14 punktami karnymi. 18-latek na najbliższe trzy miesiące stracił tak wyczekiwane prawo jazdy.
- Apelujemy o bezpieczną i zgodną z przepisami jazdę. Przed naciśnięciem pedału gazu warto pomyśleć o bezpieczeństwie swoim, pasażerów oraz innych użytkowników dróg, konsekwencjach i niemałych kosztach mandatu karnego - przypominają mundurowi.
Kolejne opóźnienie na budowie zakopianki na odcinku Rdzawka ...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]