https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miła niespodzianka. Koszyk świąteczny tańszy niż rok temu

K.Gawlik, M.Mazurek
Tego się raczej nie spodziewaliśmy. Nasz coroczny, tradycyjny koszyk z podstawowymi produktami żywnościowymi, które Polacy kupują na święta, jest tańszy niż rok temu. I to we wszystkich czterech marketach, do których się wybraliśmy (Tesco, Real, Kaufland, Carrefour). Najmniej za koszyk świąteczny zapłacimy w Carrefourze.

To już tradycja. Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" w okresie przedświątecznym wybierają się do najpopularniejszych marketów w Małopolsce, aby sprawdzić ceny owoców, mięsa, jajek, nabiału czy świątecznych bakalii.

Tesco oraz Kaufland odwiedziliśmy w środę, 12 grudnia, a Real i Carrefour - wczoraj, 14 grudnia. Czasem spotykaliśmy różne ceny tego samego produktu. Na przykład ceny wędlin, jajek czy serów różniły się w zależności od producenta, a owoców - od kraju pochodzenia lub gatunku. W takich przypadkach braliśmy pod uwagę najniższą cenę.

Pewne trudności napotkaliśmy, odwiedzając sklep Kaufland. Sieć nie dystrybuuje soków Cappy, które znalazły się w naszym zestawieniu. W tym przypadku wpisaliśmy cenę soku Hortex. W sklepie nie znaleźliśmy również suszonych grzybów. W rubryce widnieje więc informacja "brak". Ale aby nie przekłamać finalnej ceny koszyka, doliczyliśmy średnią cenę tych grzybów policzoną z trzech pozostałych marketów.

Mimo obaw Małopolan nie jest źle. Duża część produktów potaniała w stosunku do zeszłego roku. Mniej zapłacimy m.in. za wigilijnego karpia (a do niedawna nawet hodowcy straszyli, że ryby przed świętami mogą być droższe), jabłka, ser i kiełbasę. Zmianom nie uległa cena bakalii świątecznych, mięsa czy pieczywa. Więcej, niestety, płacimy za czekoladę, jajka i mleko.

Ale najważniejsze, że całość jest na plus. Za cały koszyk płacimy średnio o kilkanaście złotych mniej niż w zeszłym roku.
Najtaniej - tak zresztą, jak przed rokiem - okazało się w marketach Carrefour. Za koszyk pełen przysmaków na święta zapłacimy tam 233,82 zł. Trochę więcej - 241,39 zł - będą nas kosztowały te same zakupy w "Tesco". Real i Kaufland proponują bardzo zbliżone ceny. Świąteczny koszyk zapełnimy w tych marketach odpowiednio za 251,68 zł i 253,74 zł.

Ulga, że nie podrożało, nie powinna jednak przyćmić naszej czujności. Jerzy Gramatyka, miejski rzecznik praw konsumenta, przestrzega, aby uważać na pułapki marketów - sieciówki cały rok przygotowują się, aby w świątecznym okresie wyciągnąć od nas jak najwięcej pieniędzy. Szczególnie uważać powinniśmy na pseudookazje pod szyldami "megapromocja".

Ksiądz czuje się zaszczuty. Hit disco polo na lekcji religii [WIDEO]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rem
Dom Perignon podrożał od ubiegłego roku.
m
marek popiela
Masz racje, w Polsce zyje sie super i ja zupelnie nie narzekam bo jest mi cieplo wygodnie i przyjemnie.
Wstaje codziennie okolo 10 rano, kawka i gazetka na rozbudzenie a pozniej jakis filmik dla zabicia czasu.
Jezeli jest pogoda to spacerek lub wypad do miasta na popoludniowa herbatke na Rynku ze znajomymi a jezeli konwersacja jest interesujaca to zostaje na piwko i kolacje w jakiejs ciekawej restauracji. Wieczorem koniaczek przed snem i w zaleznosci od nastroju troche poczytam lub poogladam TV. Jest naprawde fenomenalnie.
M
Melon
Kto mówi, ze coś zdrożało? Nieprawda bo staniało. W tym roku wybrane modele Mercedesa, Lexusa i Jaguara są tańsze niż w ubiegłym roku.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska