FLESZ - Powrót do szkół w reżimie sanitarnym
Ponadto sąd przyznał sędzi Morawiec zwrot kosztów postępowania apelacyjnego w wysokości 2940 zł, które ma pokryć Ministerstwo Sprawiedliwości. W wyroku sąd obarczył Skarb Państwa obowiązkiem przekazania 12 tys. zł fundacji Dom Sędziego Seniora. W tej sprawie jeden z członków składu sędziowskiego złożył tzw. "zdanie odrębne".
Chodzi o sprawę z 2017 r., gdy sędzia Morawiec została odwołana z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie w trakcie trwania kadencji. Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości ukazał się komunikat. Decyzję powiązano z zatrzymaniem w tym dniu przez CBA dyrektorów sądów z Małopolski i Wrocławia, w tym dyrektora Sądu Okręgowego w Krakowie (chodzi o śledztwo dotyczące korupcji w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie). Odwołanie sędzi Morawiec uzasadniono rzekomo źle sprawowanym nadzorem nad dyrektorem sądu.
– To było celowe działanie. Pod moją nieobecność, pozbawiając mnie prawa do obrony dobrego imienia i godności, powiązano moje odwołanie z aresztowaniami w sprawie kryminalnej, która została ujawniona w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Odwołując mnie, minister sprawiedliwości nie zawarł żadnego uzasadnienia swoich decyzji – mówiła sędzia Morawiec podczas trwającego od listopada 2018 r. procesu cywilnego przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Zbigniew Ziobro, przesłuchiwany przed sądem mówił że jego zdaniem precyzja tego komunikatu, jeśli chodzi o powody odwołania prezes Morawiec była wystarczająca.
Od niekorzystnego wyroku odwołał się adwokat reprezentujący Ziobrę.
Sprawa ma też inny kontekst, bo Prokuratura Krajowa chce postawić sędzi Beacie Morawiec zarzuty przywłaszczenia środków publicznych, działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nadużycia uprawnień i przyjęcia korzyści majątkowej.
Prokuratura Krajowa podaje, że 8 lat temu skład pod przewodnictwem sędzi Morawiec w Krakowie zapadł korzystny wyrok dla Marka B., oskarżonego o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu swojej żony. Według prokuratury Marek B. przed wydaniem wyroku miał skontaktować się z sędzią Morawiec i uzyskać zapewnienie, że rozstrzygnięcie sądu będzie dla niego pomyślne. W zamian Marek B. – jak twierdzi prokuratura – wręczył jej telefon komórkowy. Sędzia temu zaprzecza.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła sędzi immunitet, ta decyzja nie jest prawomocne. Sędzia została też zawieszona w swoich czynnościach i pozbawiono ją połowy pensji.
Sędzia Morawiec to prezes stowarzyszenia sędziów Themis, drugiego co do wielkości (po Iustitii) stowarzyszenia sędziów w Polsce
- Chcesz zaoszczędzić? Wyjmij te urządzenia z gniazdka
- Budowa S7 w Krakowie pomiędzy Mistrzejowicami i Nową Hutą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Zarobki w wojsku. Tyle zarabiają teraz żołnierze od szeregowego do generała
- Ciepło, ale oszczędnie. 9 porad, jak obniżyć rachunki za ogrzewanie
- Tak wyglądał krakowski Kazimierz zaledwie 60 lat temu
