Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MISTRZOWIE URODY 2017 | Pasja dziedziczona z pokolenia na pokolenie

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Archiwum prywatne
Trwa plebiscyt Mistrzowie Urody 2017 w Małopolsce. Paweł Miziołek zajmuje pierwsze miejsce w kategorii Fryzjer Roku w powiecie chrzanowskim. Rozmawiamy z nim o początkach kariery zawodowej i jak odkrył w sobie pasję.

Dlaczego został Pan fryzjerem?

Moja mama jest fryzjerką, a babcia była krawcową. Nożyczki towarzyszyły mi od dziecka. Wszystkie zwierzaki, trawniki obcinałem nożyczkami. Uwielbiam tworzyć fryzury i modelować włosy.

Kiedy poczuł Pan, że jest to pana życiowa droga?

Nigdy nie dopuszczałem możliwości, że mógłbym robić w życiu coś innego. W tym zawodzie mogę się realizować.

Od ilu lat zajmuje się Pan strzyżeniem włosów?

W zawodzie jestem od 10 lat. Praktykę rozpocząłem pół roku wcześniej, niż powinienem i od samego początku obcinałem ludzi, a nie tylko zamiatałem i patrzyłem.

Kiedy pojawił się pomysł otwarcia własnego salonu?

W dniu zakończenia praktyk złożyłem wniosek o założenie własnej działalności. To był skok na głęboką wodę. Miałem 19 lat, wtedy większość osób bawi się i imprezuje. Nie miałem wyrobionej marki, pierwszy rok był ciężki. Teraz w wieku 25 lat mogę powiedzieć, że było warto.

Poszukuje Pan teraz nowego pracownika.

Terminarz pęka w szwach, potrzebne są ręce do pracy. Znalezienie dobrego fryzjera nie jest jednak proste.

Jakie ma Pan cele zawodowe?

Zastanawiam się nad tym. Kiedyś chciałem stworzyć w swoim mieście Libiążu mały salon, który ma dobrą opinię. Osiągnąłem to. Zastanawiam się teraz, czy wejść na większy rynek.

Aby oddać głos na Pawła Miziołka, należy wysłać SMS o treści MF.318, na numer 72355. Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT.

Kliknij i zobacz aktualne wyniki głosowania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska