Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzyni olimpijska wróciła do swojej szkoły w Zakopanem

Łukasz Razowski
Multimedalistka Justyna Kowalczyk była gościem honorowym obchodów 30-lecia szkoły
Multimedalistka Justyna Kowalczyk była gościem honorowym obchodów 30-lecia szkoły Łukasz Razowski
Justyna Kowalczyk, mistrzyni olimpijska z Vancouver w biegach narciarskich, uświetniła swoją obecnością obchody 30-lecia zakopiańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Stanisława Marusarza.

Nie zabrakło także Katarzyny Bachledy Curuś, Katarzyny Woźniak, Luizy Złotkowskiej oraz Natalii Czerwonki, które zdobyły brąz w panczenach.

30-lecie zakopiańskiej szkoły odbyło się w sobotę na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem.
Przygoda absolwentów popularnego SMS z zawodami olimpijskimi zaczęła się w 1984 na igrzyskach zimowych w Sarajewie. Wtedy to absolwenci zakopiańskiej szkoły po raz pierwszy pojawili się na olimpijskich arenach sportowych. Byli to Małgorzata Tlałka, Dorota Tlałka, Ewa Grabowska oraz Zofia Tokarczyk. W sumie z zakopiańskiej szkoły biało-czerwone barwy na olimpiadzie reprezentowało 45 sportowców.

- Do tej liczby trzeba dodać 9 trenerów i serwisantów związanych ze szkołą, którzy byli na igrzyskach - zaznaczył na spotkaniu z obecnymi uczniami SMS Kazimierz Kowalczyk, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego i szef polskiej misji olimpijskiej w Vancouver.

Apogeum laurów miało miejsce w tym roku, kiedy to z zawodów w Vancouver absolwenci SMS przywieźli najwięcej medali - złoty, srebrny i brązowy w biegach narciarskich oraz brąz w panczenach.
Nie byłoby tak dobrych wyników, gdyby nie szkoła mistrzostwa sportowego.

- Chciałam podziękować tej szkole - mówiła multimedalistka Justyna Kowalczyk. - Tutaj nauczyliśmy się życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska