Młoda Limanovia z awansem w Pucharze Polski. Kolejny sparing na plus

Sobota upłynęła w Limanowej pod kątem przygotowań do wiosennej części rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Podopieczni trenera Pawła Zegarka po ostatniej sparingowej porażce 1:3 z Wiślanką Grabie, tym razem na własnym boisku zmierzyli się z Orłem Ryczów i wygrali 2:0.

Ryczowianie, po rundzie jesiennej trzecia drużyna w grupie zachodniej czwartej ligi, byli wymagającym przeciwnikiem dla reprezentanta powiatu limanowskiego, ale to jednak tylko limanowianie zdobywali w tym starciu bramki. Pierwsza padła już w 7. minucie, gdy po zagraniu od Bartosza Kościółka piłkę między słupkami umieścił Paweł Pławecki. Na drugiego gola przyszło poczekać do 71. minuty. Wówczas obydwaj wspomniani piłkarze zamienili się rolami: bramkarza pokonał Kościółek, a asystował mu Pławecki. Przypomnijmy, że Bartosz Kościółek, który w ostatnich tygodniach przebywał na testach m.in. w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, wiosnę spędzi w Limanowej.

Sparing z Orłem był już siódmym meczem kontrolnym MKS Tej zimy. W meczu nie brakowało walki z obydwu stron, kilku zawodników przyjezdnych obejrzało żółte kartki za ostrą grę. W składzie gości zaprezentowali się Paweł Pyciak i Arkadiusz Garzeł, w przeszłości gracze Limanovii.

"W Limanovii wystąpili wszyscy zawodnicy z obecnej kadry, oprócz kontuzjowanego Kamila Kurczaba i Jakuba Wojtaszka. Do tego zagrał również testowany zawodnik, który jest z limanowską drużyną od początku okresu przygotowawczego i prawdopodobnie już wkrótce zostanie oficjalnie nowym zawodnikiem Limanovii" – informuje oficjalna strona internetowa limanowskiego klubu.

Trener Paweł Zegarek cieszył się, że w weekend udało się zrealizować przedmeczowe założenia.

– Zgodnie z planem w pucharze zaprezentowali się juniorzy wsparci przez jednego zawodnika seniorów, Arka Kaletę, który notując w sobotę mniej minut, dzień później pokazał się z bardzo dobrej strony (więcej o tym meczu poniżej) – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" opiekun MKS.

– Cieszy fakt, że powoli wracamy do dyspozycji po tym ciężkim okresie przygotowawczym. W tym tygodniu będziemy szlifować wytrzymałość szybkościową. Schodzimy z obciążeń, co było widać w sparingu z Orłem. Wraca świeżość i dynamika. Wcześniej, z Wiślanką było jeszcze widać trudy przygotowań – dodaje Zegarek.

Kolejna sparingowa potyczka MKS została zaplanowana na sobotę 26 lutego ze Słomniczanką Słomniki (Limanowa, godz. 12). Z kolei ostatnim meczem kontrolnym drużyny trenera Pawła Zegarka ma być pojedynek z Tempem Białka (sobota, 5 marca).

Poznaliśmy również terminarz wiosennych meczów limanowian w czwartej lidze. Czwartoligowiec rozpocznie tegoroczne zmagania od zaległego domowego meczu z Tarnovią (niedziela, 13 marca o godz. 13). Następnie MKS, także na własnym stadionie, zmierzy się z Jarmutą Szczawnica (niedziela, 20 marca, godz. 15) i Kolejarzem Stróże (niedziela, 26 marca, godz. 16). Cały harmonogram można zobaczyć na oficjalnej stronie internetowej ekipy z Limanowej.

Awans w Pucharze Polski. Derbowy pojedynek

Dzień później klub z Limanowej w ramach drugiej rundy Pucharu Polski na szczeblu Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej zmierzył się na wyjeździe z rezerwami Sokoła Słopnice, występującymi na co dzień w rozgrywkach limanowskiej A Klasy (po rundzie jesiennej ekipa ze Słopnic jest liderem tabeli).

Limanovia, tym razem składająca się głównie z juniorów, ograła Sokoła II 4:1. Gole dla gości dowodzonych przez trenerski duet Łukasz Bukowiec i Mateusz Ryś, zdobywali tacy piłkarze jak: Arkadiusz Kaleta (asysta Konrad Palacz), Paweł Kulig (asysta Kamil Wawrzyniak), Kamil Wawrzyniak (asysta Paweł Kulig) oraz ponownie Paweł Kulig (asysta Radosław Pławecki).

"Udany debiut w drużynie Trójkolorowych zaliczyła większość juniorów, którzy zagrali w seniorskim meczu pucharowym pierwszy raz" – to fragment relacji na Limanovia.net.

Juniorzy z Limanowej szlifowali formę na zgrupowaniu

Na początku lutego grupy młodzieżowe MKS Limanovii brały udział w zgrupowaniu w Szalowej. W sumie, z juniorów starszych i juniorów młodszych, formę do wiosennej części rozgrywek szlifowało 35 zawodników młodego pokolenia.

Cztery dni obozu upłynęły piłkarzom na treningach (po dwa razy dziennie) i meczach sparingowych. Grupa starsza najpierw spotkała się z czwartoligowym Kolejarzem Stróże i po 20 minutach rywalizacji dość niespodziewania prowadziła... 3:0, ale, gdy do głosu doszli już seniorzy ze Stróż, mecz zakończył się rezultatem 5:5. W drugim spotkaniu, zmęczeni limanowianie ulegli rówieśnikom z Sandecji 1:4.

Juniorzy młodsi, podobnie jak ich starsi koledzy, także rozegrali dwa mecze i spisali się w nich wyśmienicie. Najpierw przyszła wygrana nad juniorami starszymi Glinika Gorlice 5:1, a następnie triumf nad juniorami starszymi ULKS Korzenna 4:1. Przypomnijmy, że obydwie drużyny juniorów Limanovii rywalizują na co dzień w ligach małopolskich.

Sportowy24.pl w Małopolsce