W przypadku oświęcimian można mówić o atucie własnej hali, bo właśnie w niej zapunktowali. Przed potyczką przeciwko Zagłębiu, wzięli pełną pulę w starciu przeciwko bytomskiej Polonii (6:4).
- W każdym meczu kadra naszego zespołu jest różna – podkreśla Wojciech Stachura, trener oświęcimian. - Junior młodszy oparty jest głównie na zawodnikach z rocznika 2008. Nasza drużyna posiłkuje się także chłopcami na co dzień trenującymi w katowickiej SMS. Jeśli tam mają wolne od ligi, wspierają swój macierzysty klub.
Wiadomo, że niektórzy zawodnicy z juniora młodszego, będą także mieli szansę pokazania się w drużynie UKH Unia, występującej na zapleczu seniorskiej ekstraklasy. Wiadomo, że młody chłopiec potrzebuje jak najwięcej grania, nawet w starszych rocznikach, a liga juniora młodszego, choć ma zasięg ogólnopolski, nie gwarantuje potrzebnej liczby spotkań. Zespoły rozegrają w niej 20 kolejek przed batalią o mistrzostwo Polski. Warto wspomnieć, że zespoły z dołu tabeli odstają od reszty stawki, więc takie pojedynki będą bardziej przypominały trening niż granie.

- Nasza drużyna posiłkuje się także zawodnikami z Krakowa. Skoro w ekipie ze stolicy Małopolski trudno było stworzyć zespół w oparciu o kilku chłopców, mogą grać w Oświęcimiu – podkreśla trener Stachura.
Zestawienie składu na mecz mistrzowski wymaga od trenera nie lada wyzwania w koordynacji terminarza drużyny SMS Katowice, a także drużyny z Młodzieżowej Hokejowej Ligi, czyli zaplecza ekstraklasy.
- Chcielibyśmy zrobić tak, aby mecze juniora młodszego jak najczęściej rozgrywać w środku tygodnia, żeby terminarze innych ekip, z których czerpiemy zawodników, nie pokrywały się wzajemnie – trener Stachura uchyla rąbka strategii na kolejne mecze rozkręcającego się sezonu ligowego.
Cel Unii Oświęcim to walka o „szóstkę”
Celem na pierwszą fazę rozgrywek jest zajęcie miejsca w pierwszej „szóstce”, gwarantujące udział w fazie grupowej mistrzostw Polski.
- O dwa miejsca, uzupełniające stawkę finalistów mistrzostw Polski zostaną rozegrane baraże – przypomina Wojciech Stachura. - Na razie nie wybiegamy myślami zbyt daleko, koncentrując się na walce o ligowe punkty.

Jeśli personalna układanka zespołu Unii będzie się układać po myśli szkoleniowców, oświęcimianie nie powinni mieć problemów z bezpośrednim zakwalifikowaniem się do mistrzostw Polski. W Oświęcimiu pamiętają, że to mecze mistrzowskie weryfikują plany, ale też są świadomi swojej wartości.
Zespół co roku walczy w turnieju mistrzostw Polski. W 2022 roku otarł się o brązowy medal, przegrywając „mały finał” z Podhalem po dogrywce 5:6. Z kolei w 2023 roku, w Sanoku, oświęcimianie zdobyli wicemistrzostwo. W 2024, kiedy w Oświęcimiu rozgrywana była faza grupowa mistrzostw Polski, Unii nie udało się wyjść z grupy.

Bądź na bieżąco i obserwuj
- Radni z Bielska - Białej chcą utworzenia własnego województwa. Wezmą nasze miasta?
- Dzień Uśmiechu w Zatorlandzie. Setki dzieci odwiedziły park rozrywki
- Władze Hokejowej Ligi Mistrzów ukarały Re-Plast Unię Oświęcim. Kibice zbierają kasę
- W 85. rocznicę bitwy pod Rajskiem odbył się piknik wojskowy i pokaz militariów
- Kibice na meczu Re-Plast Unia Oświęcim – Eisbaren Berlin. WIDEO, ZDJĘCIA
- Dożynki w gminie Oświęcim. W Porębie Wielkiej była ceremonia i udana zabawa