https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2014 Holandia - Kostaryka 4:3. Męka Holendrów, kopciuszek jedzie do domu [RELACJA, ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Reprezentacja Holandii jako ostatnia awansował do półfinału piłkarskich mistrzostw świata i zagra z Argentyną. Wicemistrzowie świata pokonali na Arena Fonte Nova w Salvadorze Kostarykę dopiero po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie był remis 0:0, dogrywka także nie przyniosła zmiany rezultatu. Rzuty karne lepiej wykonywali Holendrzy. Kostaryka jedzie do domu z podniesioną głową.

MUNDIAL 2014

CZYTAJ I ZOBACZ KONIECZNIE:
* MUNDIAL 2014: TERMINARZ, PROGRAM TV, TRANSMISJE
* Kto jest największą gwiazdą Mundialu 2014? GŁOSUJ I ZOBACZ WYNIKI
* Miss Mundialu 2014. Zobacz najpiękniejsze kibicki, ale miss jest tylko jedna
* MUNDIAL 2014 - KOBIECA STRONA MUNDIALU

Obie drużyny przystąpiły do meczu osłabione. Kostaryka musiała sobie radzić bez Oscara Duarte, który w starciu z Grecją zobaczył czerwoną kartkę. W holenderskiej ekipie kontuzjowany jest Nigel de Jong. Pierwsza połowa nie była wielkim wydarzeniem. Piłkarze Kostaryki jak tylko mogli, przeszkadzali Holendrom, nie pozwolili rozwinąć im skrzydeł i czekali na swoją okazję.

- Nie możemy im zostawiać wolnego miejsca, bo jak mająprzestrzeń i się rozpędzą, to możemy ich nie zatrzymać - mówił przed meczem pomocnik Celso Borges. Kluczem do zwycięstwa ma być zatrzymanie Arjena Robbena i Robina van Persiego.

Piłkarze trenera Jorge Luisa Pinto nie stworzyli praktycznie zagrożenia, jedynie po stałych fragmentach pod bramką Pomarańczowych włączało się czerwone światło. Na brak pracy zaś nie mógł narzekać Keylor Navas. Bramkarz Kostaryki musiał bronić bardzo groźne strzały van Persiego, a także Wesleya Sneijdera (w 22 i 39 min).

Trener Louis van Gaal przestrzegał, że jego podopiecznych czeka trudne zadanie. Rywale pokazali, że nie boją się faworytów, w grupie pokonali Urugwaj 3:1, Włochów 1:0, a mając już awans do następnej rundy zremisowali z Anglia 0:0. W 1/8 finału pokonali po rzutach karnych Grecję. Kostaryka, która liczy niewiele ponad 4 miliony mieszkańców jest prawdziwą rewelacją tych mistrzostw.

W drugiej połowie Holendrzy nadal starali się skruszyć mur obronny Kostaryki. Nie było to łatwe. Gra toczyła się od pola karnego do pola karnego. Mieli jednak doskonałą okazję w 82 min po faulu na Robbenie, ale strzał Sneijdera trafił w słupek. Wicemistrzowie podkręcili tempo, na bramkę Navasa strzelał van Persie, a później w 88 min napastnik Manchesteru United nie trafił w piłkę z... 3 metrów. W doliczonym czasie po ogromnym zamieszaniu Yetlisin Tejeda wybił piłkę z bramki!

Holandia - Kostaryka Mundial 2014 FOTORELACJA Z MECZU

Dogrywkę rozpoczęli Holendrzy i wreszcie rozpoczął się mecz. Ataki podopiecznych van Gaala skuteczne były odpiertane przez zmęćzonych piłakrzy Kostaryki. Reprezentant Ameryki Środkowej był bliski sprawienia sensacji , ale Marcos Urena przegrał pojedynek sam na sam z Jasperem Cillessenem, a później Kostarykę uratowała poprzeczka.

Po 120 minutach musiały zadecydować rzutu karne. Po pierwszej serii 1:1, w drugiej Tim Krul obronił strzał piłkarza Kostaryki, Robben się nie pomylił. W następnej serii obaj piłkarze trafiają, w czwartej także. Ostatnia seria Krul broni strzał Michaela Umany i Holandia awansuje do półfinału. Wielki sukces van Gaala, który w 119 munucie wszedł na boisko ratuje Holandię przed kompromitacją.

Holandia - Kostaryka 0:0 (0:0, 0:0) rzuty karne 4:3

Holandia Jasper Cillessen (120. Tim Krul) - Stefan de Vrij, Ron Vlaar, Bruno Martins Indi - Dirk Kuyt, Daley Blind, Wesley Sneijder, Georginio Wijnaldum - Memphis Depay (76. Jeremain Lens), Robin van Persie, Arjen Robben.

Kostaryka Keylor Navas - Cristian Gamboa (78. Dave Myrie), Michael Umana, Giancarlo Gonzalez, Johnny Acosta, Junior Diaz - Christian Bolanos, Yeltsin Tejeda (97. Jose Miguel Cubero) , Celso Borges - Bryan Ruiz, Joel Campbell (66. Marcos Urena)

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kuzyn od Cipy z Bykowiny
Poscy specjalisci od pilki noznej juz raz pokazali co potrafia ( M.E.),
madrowac i co jeszcze ,chyba nic wiecej.
Czasy gdy na boiskach cos sie uwas dzialo juz nie wroca a w czworce najlepszych na M.Swiata to bedzie ale nie w tym stuleciu.
S
Sedzia ale nie bokserski
Do trenera Holendrow,pan ze swoja teczka poraz ostatni usiadzie na lawce dla trenerow i zawodnikow rezerwowych .
Argentyczy wybija wam fußball z glowy a ten wasz specjalista od wymuszania rzutow karnych sie tym razem nie pogra.
Juz wczoraj wiela nie brakowalo abyscie juz nie pakowali walizki.
Jedno zdanie dla bylego bramkarza Gornika Zabrza Kostki, kolego na mistrzostwach swiata w Niemczech tez stadiony byli pelne widzow i powiem wiecej nawet na ligowych meczach jest tak samo.
W Polsce stadiony sa pusta bo nie ma na co patrzec taki jest poziom zawodow.
Exsperci do roboty bo wasza do mistrzostw swiata jest tak daleka ,ze konca nie widac .
Lewandowskiemu i pozostalym daleko do zawodnikom jakich widac w brazyli.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska