W minioną środę ZIKiT ogłosił internetowe głosowanie na nową nazwę przystanków w rejonie dawnego hotelu Cracovia. Urzędnicy stwierdzili, że sami mieszkańcy zgłosili się do nich z taką prośbą, zwracając uwagę, że hotel od wielu lat już nie działa. Do wyboru są trzy nazwy: "Muzeum Narodowe", "Kino Kijów" oraz dotychczasowa nazwa "Cracovia".
Nieoczekiwanie w głosowanie aktywnie włączyli się fani dwóch krakowskich drużyn. Sympatycy Wisły Kraków optowali za nazwą "Muzeum Narodowe". Fani "pasów" byli oczywiście za dotychczasową nazwą.
Kinice Cracovii, widząc że przegrywają głosowanie, wystosowali list do ZIKiT-u, aby ten nie zmieniał nazwy. W piśmie do dyrektora Marcina Korusiewicza zwracali uwagę, że na nazwa "Cracovia" jest historyczna, a hotel swoją nazwę wziął właśnie od stojącego w pobliżu stadionu. Dodają także, że nazwa "Muzeum Narodowe" jest myląca, bo Muzeum ma 12 filii.
W zakończonym wczoraj głosowaniu oddano ponad 27 tys. głosów. Najwięcej zdobyło "Muzeum" - 15830. Za "Cracovią" oddano 10732 głosy. Najmniej zdobyło ich "Kino Kijów" - 833.
Co zrobią teraz urzędnicy? - Pion transportu ZIKiT opierając się na wynikach ankiet i własnych przemyśleniach podejmie decyzję - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. Nie jest przesądzone, że dotychczasowa nazwa ulegnie zmianie.
- Musimy przeanalizować całą sytuację i wziąć pod uwagę wszystkie argumenty, w tym wyniki sondy. Głos mieszkańców jest dla nas ważny, ale wyniki uzyskane w sondzie nie muszą być wiążące - dodaje Pyclik. Decyzje mamy poznać do końca przyszłego tygodnia. Jeśli nazwa ulegnie zmianie, to dokona się ona na przełomie roku.
