Starosta pisze, że Zarząd Dróg Powiatowych wykonał wstępną koncpecję przejścia z separatorem w osi jezdni.
O tym, że mieszkańcy apelują o wytyczenie takiego przejścia, pisaliśmy w maju ub. roku. Podnosili oni, że ulica jest coraz gęściej zabudowana, przybywa mieszkańców, ale nie mają jak bezpiecznie przejść z jednej strony ulicy na drugą, ponieważ brakuje przejść. Na długiej ulicy, która zaczyna się przy Rynku a kończy przy zakopiance są tylko dwie zebry: jedna na początku ulicy (w okolicy Domu Greckiego), a druga na końcu (na wysokości stacji paliw).
Odbyła się nawet debata społeczna poświęcona bezpieczeństwu na ul. Sobieskiego, a raczej brakowi bezpieczeństwa. Od 2013 roku do czasu debaty miało tam miejsce (na całej długości ulicy) 5 wypadków i 51 kolizji, w których poszkodowanych zostało 7 osób. Od czasu debaty do połowy marca br. wydarzyło się kolejnych 8 kolizji, na szczęście bez poszkodowanych.
- Od 2013 roku niezmiennie i uparcie piszemy i prosimy. Jest rok 2018 i nadal nie ma żadnych pomysłów - mówiła wtedy jedna z uczestniczek spotkania.
I choć urzędnicy tłumaczyli, że jest mnóstwo powodów przemawiających przeciwko lokalizacji tam przejścia - pochylenie podłużne drogi, które ogranicza w pewnym stopniu widoczność, brak obustronnego chodnika, brak odpowiedniego doświetlenia tego miejsca, a wreszcie też zbyt małe natężenia ruchu pieszych - to policja poparła postulat mieszkańców.
Mając na uwadze, że mieszkańcy jako poważny problem w tym miejscu podają zbyt szybką jazdę kierowców, uznali, że najwłaściwsze tam byłoby przejście z azylem, bo po pierwsze zapewniłoby większe bezpieczeństwo pieszym (droga jest za szeroka a kierowcy jeżdżą tędy zbyt szybko, aby można ją było bezpiecznie przejść naraz) i po drugie zmusiłoby kierowców do zdjęcia nogi z gazu.
W powiecie przychylono się do tego wniosku i efekty są. Jeszcze nie w postaci przejścia, ale wstępnej koncepcji. „Po przygotowaniu projektu zmiany organizacji ruchu dla proponowanego przejścia dla pieszych, dokumentacja zostanie przedłożona do zaopiniowana Komendzie Powiatowej Policji a następnie do zatwierdzenia organowi zarządzającemu ruchem Wydziałowi Komunikacji Starostwa Powiatowego” - pisze starosta i dodaje, że w przypadku pozytywnej decyzji pozostanie jeszcze jeden problem, a mianowicie doświetlenie miejsca, gdzie przejście miałoby powstać. Rozwiązanie na szczęście jest, bo można to zrobić w oparciu o istniejące oświetlenie uliczne należące do gminy.
Ostateczną decyzję w sprawie budowy przejścia ma podjąć Zarząd Powiatu.
Na wytyczenie przejść dla pieszych na innej drodze powiatowej, czekają też mieszkańcy Osieczan. Tam również odbyła się debata społeczna z udziałem ich oraz przedstawicieli policji i zarządcy drogi.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ:Więzienie za fałszowanie przebiegu. Są zmiany w prawie