Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice: drogi dziurawe jak sito są zmorą mieszkańców

Maciej Hołuj
Dziury na myślenickim moście czekają na remont
Dziury na myślenickim moście czekają na remont Maciej Hołuj
Ulice Sobieskiego i Kasprowicza oraz most na Rabie to obecnie najbardziej dziurawe miejsca w Myślenicach. Kierowcy narzekają na stan dróg, a zarządca, czyli powiat myślenicki prosi o wyrozumiałość. - Mamy świadomość, że dziury są w naszych drogach, zwłaszcza tych, które remontowaliśmy kilka lat temu - mówi Józef Tomal, starosta myślenicki. - Zima była w tym roku dla drogowców mało łaskawa, głównie poprzez częste wahania temperatury wokół zera. Szybkie zmiany temperatur od minusowych do plusowych i na odwrót mocno niszczą nawierzchnię dróg. Większe ubytki staramy się uzupełniać na bieżąco. A kompleksowe naprawy planujemy na wiosnę.

Największe dziury łatane są kosztowną metodą na gorąco. Za metr kwadratowy załatanej nawierzchni starostwo płaci od 110 do 170 zł. Do tej pory powiat załatał 240 m kw. największych dziur na ulicach Myślenic.

Dziury na Sobieskiego i Kas-prowicza oraz na ulicy 3 Maja denerwują pana Władysława, mieszkańca Myślenic, który dużo jeździ po mieście ze względu na rodzaj prowadzonej działalności.

- Fatalna sytuacja jest na ul. Sobieskiego od stacji benzynowej w dół, w stronę miasta. Nie lepiej jest na ul. 3 Maja w okolicach mostku prowadzącego do Kniaziewicza - mówi pan Władysław.

Powiat zapewnia, że ulica Sobieskiego będzie remontowana kompleksowo w 2014 roku. Starosta liczy, że pozyska pieniądze na tę inwestycję z tzw. "schetynówki". - Planując niedługo remont generalny, nie chcemy wydawać dużych funduszy na doraźne łatanie ulicy, to byłoby wyrzucanie pieniędzy w błoto - mówi starosta Tomal.

- Wraz z ulicą Sobieskiego remontowane będą pozostające w tym ciągu ulice Niepodległości i Daszyńskiego. Podobną inwestycję planujemy na drodze prowadzącej z Polanki przez Zawadę do Sieprawia oraz na ul. Kasprowicza - dodaje samorządowiec.
Most na Rabie wymaga prac remontowych w miejscach, gdzie znajdują się przerwy dylatacyjne - związane z drganiami i odkształceniami konstrukcji. Będą one przeprowadzone, według obietnic starosty, tuż po ustabilizowaniu się pogody.

- Wyrwy przy wjazdach na most są z dnia na dzień coraz większe - mówi pan Zdzisław, mieszkaniec myślenickiego Zarabia. - Niejednokrotnie musimy uprawiać slalom pomiędzy dziurami. Dochodzi przez to do niebezpiecznych sytuacji.

Tymczasem starosta mówi, że dziur jest coraz mniej.- Może o tym świadczyć choćby liczba wniosków o odszkodowania za awarie spowodowane dziurami w naszych drogach. W latach 2008-2010 ubezpieczyciel wypłacił kwotę 200 tysięcy złotych, w roku ubiegłym była to już kwota zaledwie 12 tysięcy - twierdzi starosta Tomal.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska