Pani Aleksandra zaczęła się udzielać w akcjach charytatywnych już kilka lat temu. Wszystko zaczęło się od historii Ksawerego, którego rodzice potrzebowali blisko 1,2mln zł na operację oczu synka w USA. Pani Aleksandra, która wtedy należała do Koła Gospodyń Wiejskich, wraz z koleżankami postanowiła pomóc chłopcu. Wówczas zorganizowano duży koncert charytatywny, a panie zajęły się zbiórką fantów na sprzedaż. Pani Aleksandra razem z koleżanką chodziły po sklepach i hurtowniach, prosząc o jakieś gadżety, które później udało się im sprzedać na kiermaszu. Wówczas uzbierały tak wiele rzeczy, że sprzedawano je w kolejnych akcjach charytatywnych.
Pani Aleksandra została również poproszona o pomoc przez matkę, która samotnie wychowywała dwójkę dzieci. Pani Matoga razem z koleżankami pomogły również jej, a za zebrane pieniądze kupiły niezbędny sprzęt do domu kobiety. Później Pani Aleksandra nie miała już zbyt wiele czasu na udzielanie się w akcjach charytatywnych, dlatego zaczęła finansowo pomagać kolejnym potrzebującym dzieciom.
Wolontariusze również potrzebują pomocy
Ponad rok temu życie Pani Aleksandy uległo drastycznej zmianie. W 2017 roku przyszedł na świat jej synek-Michałek. Jeszcze w ciąży rodzicie usłyszeli, że chłopiec urodzi się z ciężką wadą serca HLHS (hipoplazją lewego serca- brakiem lewej komory). Mimo wielkiej nadziei, żadne z kolejnych badań nie wykluczyło postawionej diagnozy. Od tego momentu w ich życiu pojawił się bezustanny strach o życie maleństwa.
-Nie traktuję tego jak niesprawiedliwość. Każdemu mogło się to przytrafić. Teraz spotkało to akurat mnie, moje dziecko, moją rodzinę… Kiedyś mogłam pomóc, a dziś ja jestem po tej drugiej stronie i proszę o pomoc, a to jest dużo trudniejsze-dodaje Pani Aleksandra.
Walka dopiero się zaczęła
Michałek ma za sobą dwie bardzo ciężkie operacje. Pierwsza z nich odbyła się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie niedługo po tym jak chłopiec przyszedł na świat. Wówczas rodzina zamiast cieszyć się świętami i choinką, czuwała nad jego życiem na oddziale Intensywnej Terapii. Pospieszny chrzest, operacja, strach, łzy - to wszystko z czym musiała się zmierzyć mama chłopca w pierwszych dniach macierzyństwa.
Drugą operację wykonano w Klinice Uniwersyteckiej w Munster w Niemczech. Jej koszty rodzice chłopca pokryli z własnych oszczędności.
–Michaś przeżył już więcej niż niejeden dorosły.Trudno określić co będzie dalej. Na pewno wyjazdy do Niemiec na badania i ustalenie dalszego leczenia oraz trzecia operacja. Jednak Michałek patrzy na nas tak ufnie tymi swoimi wielkimi orzechowymi oczkami, że nie możemy go zawieść. Będziemy walczyć- dodaje mama chłopca.
Pomoc jest bardzo potrzebna
Wydatki związane z leczeniem i pokryciem kosztów trzeciej operacji, która musi zostać wykonana miedzy 2 a 3 rokiem życia chłopca, ciągle rosną. Michałek wymaga kolejnych badań w Niemczech: eeg, rezonans, usg główki, echo serca.
Jednak rodzice chłopca nie zostali sami. Do Pani Aleksandry zgłosiło się grono przyjaciół, z którymi kiedyś pomagała innym chorym dzieciom. -Nie zapomnieli o mnie w tak trudnym momencie i chcą pomóc. Jestem im za to niezmiernie wdzięczna- podkreśla Pani Aleksandra. To dzięki nim mama Michałka zapisała chłopca do Fundacji Kawałek Nieba i opublikowała jego historię. Wówczas machina ruszyła, jej telefon rozdzwonił się na dobre, a propozycji pomocy nadal nie ma końca. Znajomi i przyjaciele Pani Aleksandry organizują licytacje na Facebooku „Licytacje-Michałek Matoga”, na których wystawiane są przedmioty, a pieniądze pozyskane z ich sprzedaży trafiają na konto Fundacji. Ponadto wolontariusze z powiatu myślenickiego planują we wrześniu koncert charytatywny dla chłopca w Myślenicach.
Jak można pomóc
Kwota, która musi zostać zebrana nie jest dokładnie sprecyzowana. W każdym momencie oprócz przewidzianych kosztów operacji i zakupu leków, mogą się również pojawić komplikacje bądź dodatkowe wydatki związane z leczeniem. Chłopiec wymaga również rutynowych badań kontrolnych w Niemczech, które są kosztowne. Pani Aleksandra podkreśla, że jeśli zebrane fundusze okażą się większe niż będą potrzebne na leczenie chłopca, to zostaną przekazane dla innych dzieci z wadami serca.
Zbiórka pieniędzy odbywa się na stronie Fundacji Kawałek Nieba pod linkiem: www.kawalek-nieba.pl/michal-matoga/
Przelewy: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” /Bank BZ WBK/ 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374/Tytułem: “1705 pomoc dla Michałka Matoga
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Dzieje się w KrakowieCo Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o smog i zanieczyszczenie powietrza
Co Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o Smog! from Polska Press Grupa on Vimeo.
Follow @dziennikpolski