https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Narodowy Bieg Stulecia odwołany. W tle spór kompetencyjny

Katarzyna Hołuj
W 2021 roku Narodowy Bieg Stulecia znów miał się odbyć w Myślenicach, ale został odwołany
W 2021 roku Narodowy Bieg Stulecia znów miał się odbyć w Myślenicach, ale został odwołany Fot. Katarzyna Hołuj
We wtorek (9 listopada) na niespełna dwie doby przed planowanym startem Narodowego Biegu Niepodległości „Od Bałtyku do Tatr” gmina Myślenice ogłosiła, że bieg nie odbędzie się, jako powód podając niewydanie zezwolenia przez starostę na organizację biegu po zaproponowanej trasie. Starosta odpiera te zarzuty twierdząc, ze uzgodnienie powinna wydać GDDKiA. Władze gminy przypominają jednak, że starosta dwukrotnie już zgadzał się na organizację biegu po tej samej trasie.

FLESZ - Wyższe stopy procentowe, co to oznacza?

od 16 lat

Gmina Myślenice opublikowała we wtorek (9 listopada) po południu oświadczenie, w którym tłumaczy, że uzyskała wymagane uzgodnienia i zezwolenia od pozostałych instytucji, jednak brak pozytywnej decyzji starosty myślenickiego Józefa Tomala zezwalającej na wykorzystanie dróg w sposób szczególny dla przeprowadzenia biegu, zmusza ją do odwołania biegu.

Gmina Myślenice uzyskała wymagane uzgodnienia i zezwolenia od pozostałych instytucji, jednak brak w/w decyzji Starosty Myślenickiego uniemożliwia organizację i przeprowadzenie wydarzenia. Jest to dla nas zupełnie niezrozumiałe i zaskakujące, gdyż bieg ulicami naszego miasta na niezmiennej i certyfikowanej trasie odbywał się do tej pory bez przeszkód od roku 2018 - czytamy w komunikacie.

Starosta zabiera głos

Niedługo po tym komunikacie głos w mediach społecznościowych zabrał także starosta myślenicki.

Decyzja o odwołaniu Narodowego Biegu Stulecia „od Bałtyku do Tatr”, który miał się odbyć 11 listopada w Myślenicach jest tylko i wyłącznie decyzją Pana Burmistrza. Dementuję, że nie wydałem pozytywnej decyzji zezwalającej na wykorzystanie dróg w sposób szczególny dla organizacji ww. wydarzenia, gdyż taką decyzję winna wydać Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wynika to z prawa oraz faktu, że częścią przewidywanej trasy biegu był tzw. łącznik DK7 między ul. Piłsudskiego a ul. Daszyńskiego (właściciel GDDKiA), który nie leży w kompetencji Starosty Myślenickiego w zakresie zarządzania organizacją ruchu. Zaproponowałem zmianę trasy z wyłączeniem tego krótkiego odcinka z trasy biegu, w celu realizacji tego wydarzenia. Komunikat o odwołaniu biegu uważam za próbę skonfliktowania Starosty z mieszkańcami- na co nie wyrażam zgody - napisał w swoim oświadczeniu Józef Tomal.

GDDKIA odpowiada, że to nie jej kompetencja, a powiatu

Ze względu na późną popołudniową porę nie udało nam się skontaktować z GDDKIA w Krakowie. Z informacji uzyskanych w gminie Myślenice wynika, że GDDKIA, do której starosta w tym roku dwukrotnie przesyłał wniosek burmistrza uznając, że to ten organ jest władny wydać decyzję, odsyłała go do starostwa uzasadniając, że to nie w GDDKIA a powiatu kompetencjach leży wydanie decyzji.

GDDKIA tłumaczy, że łącznik, który łączy zakopiankę z drogą powiatową (ul. Piłsudskiego) na mocy zawartego w 2012 roku porozumienia pozostaje w zarządzie gminy Myślenice, dlatego to starosta (jako organ właściwy tam, gdzie w grę wchodzą drogi gminne i powiatowe) ma odpowiednie kompetencje, aby taką decyzję wydać. I tak jak robił w latach poprzednich, tak i teraz to powiat, a nie GDDKiA winien wniosek burmistrza rozpoznać.

Ten spór pomiędzy GDDKiA a powiatem myślenickim będzie musiał rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny.

W 2018 i 2019 roku starostwa wydał decyzje

Władze gminy także o tym przypominają i wskazują, że starosta takie decyzje zezwalające na organizację biegu wydał w 2018 i w 2019 roku (w 2020 roku z powodu pandemii bieg odbył się w formule online). Jedną z nich (z 5 listopada 2019 roku) burmistrz i jego zastępca Mateusz Suder opublikowali w mediach społecznościowych.

Można w niej przeczytać: Zezwalam na wykorzystanie dróg w sposób szczególny dla przeprowadzenia w dniu 11 listopada 2019 roku imprezy pod nazwą Narodowy Bieg Stulecia „Od Bałtyku do Tatr” po drogach powiatowych i gminnych w Myślenicach, zgodnie z przedłożonym wnioskiem wraz z programem i regulaminem imprezy, planem zabezpieczenia oraz uzgodnieniami.

Gmina Myślenice poinformowała, iż odstępuje od pobranej opłaty wpisowego, a bieg przenosi się do sieci.

Niektórzy biegacze już deklarują, że wybiorą biegi w innych miastach, np. w Skawinie.

Jest mi niezwykle przykro, że w tym roku nie możemy świętować razem z Wami włączając się w cykl imprez biegowych Narodowego Bieg Stulecia „Od Bałtyku do Tatr 2021". Trudno zrozumieć mi brak zgody i odpowiedniej pozytywnej decyzji ze trony Starosty skoro w 2018 i 2019 roku wszystko było w porządku. Wierzę jednak głęboko, że pomimo tych niesprzyjających okoliczności pobiegniecie dla Niepodległej, a za rok zobaczymy się na naszej trasie. Jeszcze Polska nie zginęła!

- komentuje burmistrz Jarosław Szlachetka.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska