FLESZ - Polaków miłość do działek
Za trzecim razem udało się wybrać w drodze przetargu firmę, która wybuduje wieżę widokową na Górze Modyń w Woli Kosnowej. Zajmie się tym Przedsiębiorstwo Budowlane ESBUD z siedzibą w Ochotnicy Dolnej, należące do Stanisława Chryczyka.
- Cieszę się, że w końcu się udało. I też z tego, że zadania podejmie się forma, która ma doświadczenie w stawianiu tego typu budowli – zaznacza Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko, która wspólnie z gminami Łukowica i Kamienica finansuje powstanie wieży. Firma z Ochotnicy wybudowała w 2015 roku cztery drewniane wieże.
To obiekty na szczytach Magurki (Ochotnica Górna), Gorc i Lubań (Ochotnica Dolna) oraz Koziarz (Tylmanowa). Wszystkie swoim wyglądem nawiązują do drewnianych kościołów gotyckich, które można spotkać w regionie. Nie inaczej będzie z wieżą na Modyni. Wyposażona zostanie ona dodatkowo w kamerę, dzięki której będzie można obserwować, co dzieje się wokół oraz podziwiać widoki. Przewidziano też budowę małej altanki, w cieniu której turyści będą mogli odpocząć.
Wieże widokowe w Gorcach. Lubań, Gorc, Magurki. Jak tam dotr...
- Przed laty na Górze Modyń stała drewniana konstrukcja. Niestety wykonana była z materiałów nieodpornych na wpływy temperatur i zmiany pogodowe - przypomina Jan Dziedzina. - W latach 80-tych minionego wieku zniszczył ją huragan, a my wraz z sąsiednimi gminami od kilku lat staraliśmy się o budowę nowej wieży.
W końcu udało się pozyskać pozwolenia oraz zdobyć środki na budowę nowej wieży widokowej w tym atrakcyjnym turystycznie miejscu. Właściciele lasów w Woli Piskulinej i Woli Kosnowej zgodzili się na budowę wieży na ich terenie. Gmina pozyskała też ponad 253 tys. zł dotacji z programu „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” na lata 2014-2020 w ramach naborów przeprowadzonych przez Lokalną Grupę Działania Brama Beskidu. Do tego po 60 tys. zł dołożyły też samorządy Kamienicy i Łukowicy.
- Za ten wkład finansowy jesteśmy bardzo wdzięczni. W końcu Modyń łączy nasze gminy – dodaje wójt Łącka. - Już nie możemy się doczekać, kiedy będziemy mogli z wieży podziwiać szczyty Beskidów, Pienin i Tatr.
Góra Modyń to także cel wycieczek organizowanych w ramach akcji „ Odkryj Beskid Wyspowy”. Ich uczestnicy nazwali ją nawet Górą Zakochanych, bo wiąże się z nią wiele ciekawych i romantycznych historii. Jak się okazuje niejedna para na liczącym 1028 m n.p.m. szczycie wyznała sobie miłość. Były też zaręczyny.
- Podczas jednej z wypraw doszło aż do pięciu zaręczyn. Dlatego nazywamy Modyń Górą Zakochanych. Już się ta nazwa przyjęła, bo to miejsce miłości, można tam spotkać swoją drugą połówkę – zapewnia Czesław Szynalik, pomysłodawca akcji Odkryj Beskid Wyspowy. - Spotkanie na Modyni gwarantuje szczęście i miłość na lata - przekonuje.
