FLESZ - Polska żywność nie jest eko. A wszystko przez węgiel
A ma być ich 9. Autobusy mają kursować na następujących liniach komunikacyjnych:
- Bukowina Tatrzańska – Zakopane – Chochołów,
- Wieliczka – Świątniki Górne – Wrząsowice,
- Olkusz – Kraków,
- Olkusz – Krzeszowice,
- Kęty – Oświęcim,
- Gorlice – Nowy Sącz,
- Nowy Targ – Maków Podhalański,
- Tarnów – Wojnicz – Zakliczyn – Gródek nad Dunajcem – Nowy Sącz,
- Olkusz – Trzyciąż – Kraków.
Jak zapewnia wicemarszałek województwa Łukasz Smółka, w tym tygodniu będzie możliwe uruchomienie kursów na kilku liniach. Zakończyły się bowiem postępowania przetargowe, które wskazały firmy transportowe obsługujące linie. W poniedziałek 30 września 2019 roku małopolski sejmik wyraził zgodę na podpisywanie umów z przewoźnikami.
Program przywracania lokalnej komunikacji autobusowej, nazywany już reaktywacją PKS-ów, jeden z punktów tzw. piątki Kaczyńskiego, to na razie wielka klapa. Tylko w Małopolsce samorządy mogły wziąć na dopłaty do przewozów 16 mln zł, chętnych było zaledwie na 1 mln. Powstanie 38 nowych linii autobusowych, miało ich być kilkanaście razy więcej.
Początkowo rząd nie przewidywał drugiego naboru wniosków o dotacje na przywracanie lokalnej komunikacji autobusowej. Ale właśnie trwa dodatkowy nabór – samorządy mogą składać wnioski 11 października 2019 roku.
Do podziału jest ponad 15,1 mln zł, czyli kwota, na którą nie było chętnych w wakacje. Wtedy samorządy narzekały, że był zbyt krótki czas na przygotowanie dokumentów. Teraz samorząd województwa chce złożyć wnioski o dopłatę do kolejnych pięciu linii.
- Tak oszukują mechanicy. Kierowcy – miejcie się na baczności!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
