Pan Tomasz, który poinformował nas o tej sprawie, ma dwa numery na abonament w sieci T-Mobile. Jest stałym klientem - pierwszą umowę podpisał 13 lat temu. Od 11 lipca nie może na swoim osiedlu i w jego okolicach wykonać połączenia ani go odebrać. - Wskazywany zasięg jest bardzo dobry, ale w rzeczywistości nie ma dostępu do istniejącej sieci - wyjaśnia mieszkaniec os. Niepodległości. - Kartę SIM przekładałem już do trzech różnych telefonów.
O problemie pan Tomasz kilkukrotnie informował Biuro Obsługi Klienta. Był także w oddziale firmy na os. Szklane Domy. - Osoba, która mnie obsługiwała, wiedziała tylko, że w Krakowie jest modernizacja sieci, ale już nie potrafiła powiedzieć, jakie kłopoty mogą się pojawić i na jak długo - wspomina.
Tymczasem na stronie T-Mobile czytamy, że taka modernizacja planowana jest w Nowej Hucie na sierpień. Mieszkaniec Nowej Huty zadzwonił więc do Biura Obsługi Klienta.
Konsultant Biura Obsługi Klienta wyjaśnił panu Tomaszowi, że w okolicy jest awaria i przekaże sprawę do Działu Technicznego. Dodał, że usterka powinna być usunięta w jeden dzień. Do tej pory nic się jednak nie zmieniło.
- Finał jest taki, że nie mogę dzwonić np. do starszej osoby z rodziny, z którą potrzebuję mieć stały kontakt. Specjalnie w tym celu mam wykupiony pakiet 2000 minut miesięcznie - oburza się Czytelnik. - Muszę kupować dodatkowe startery. Śledząc wpisy innych klientów w internecie, widzę, że mój przypadek nie jest odosobniony. Klienci T-Mobile zostali pozostawieni bez żadnej wiedzy i chęci wyjaśnienia sprawy ze strony operatora - dodaje.
W T-Mobile dowiedzieliśmy się, że w Krakowie prowadzona jest modernizacja sieci. Os. Niepodległości znajduje się na granicy dwóch obszarów modernizacyjnych, jednego już gotowego i drugiego jeszcze przed przeprowadzonymi pracami.
- Kiedy obok siebie znajdują się nadajniki pracujące w nowej sieci i te, które czekają na modernizację, mogą występować utrudnienia w komunikacji miedzy nimi, a co za tym idzie w korzystaniu z usług - wyjaśnia Konrad Mróz z T-Mobile.
- Na tyle, na ile to możliwe, staraliśmy się powiadomić naszych klientów o planowanych pracach - dodaje.
Przedstawiciele firmy mówią, że nie odnotowali wielu reklamacji z tego terenu. Jednak po zgłoszeniu "Gazety Krakowskiej" przyjrzą się współpracy nadajników.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
