Na Piątkowej Górze powstanie przejście podziemne pod zakopianką? GDDKiA analizuje taką możliwość

Z pomysłem budowy przejścia wyszedł Leszek Świder, burmistrz Rabki. - Chodzi o to, by zwiększyć bezpieczeństwo w tym rejonie. Okazuje się bowiem, że po tym, jak otworzony został odcinek nowej zakopianki z Lubnia do Rabki, kierowcy zaczęli jeździć szybciej. Boję się, że gdy otworzony zostanie kolejny odcinek nowej drogi z Rdzawki do Nowego Targu, sytuacja zrobi się jeszcze trudniejsza– mówi Leszek Świder. - Tymczasem na Piątkowej Górze mamy przejście dla pieszych i kościółek, z którego korzystają nasi mieszkańcy. Do tego dochodzą dwa szlaki turystyczne. Jest tam spory ruch pieszych.

Według burmistrza, mieszańcy już zgłaszają, że mają problem z pokonaniem zakopianki. Bo kierowcy nie chcą się zatrzymywać, by przepuszczać pieszych.

- Dlatego wystąpiliśmy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, by ta przeanalizowała sytuację i rozważyła jak zwiększyć bezpieczeństwo na tej drodze – mówi Świder. - Są dwie opcje. Jedna jest taka, że GDDKiA podejmie decyzję o zamknięciu przejścia dla pieszych i nie zaproponuje nic w zamian. To jednak będzie jeszcze gorsze. Bo ludzie zaczną przechodzić na dziko.

Dlatego urząd miasta i gminy wyszedł z propozycją budowy przejścia podziemnego pod zakopianką.

Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA przyznaje, że problem bezpieczeństwa na tym odcinku zakopianki jest obecnie analizowany. Brana jest pod uwagę budowa także tunelu dla pieszych. Na razie żadne decyzje ws. rozwiązań nie zapadły.

Leszek Świder dodaje, że ze strony krakowskiej dyrekcji GDDKiA padło pytanie, czy jeśli drogowcy wybudują tunel, gmina weźmie na siebie koszty związane z utrzymanie przejścia – sprzątania, czy oświetlania. - Zadeklarowałem, że jesteśmy gotowi wziąć to na swoje barki – zapowiada burmistrz.

Gdy odcinek nowej zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu będzie gotowy, kierowcy będą mogli przejechać z Zakopanego do Nowego Targu dwupasmową drogą. Odcinek ten ma być oddany do użytku we wrześniu 2023 roku.