Najbardziej poszukiwani pracownicy w Krakowie w marcu 2022. Padł rekord: dwa razy więcej ofert niż w 2021 roku i więcej niż przed pandemią

Ponad 4,1 tys. ofert pozyskanych w ostatnim miesiącu przez Grodzki Urząd Pracy w Krakowie to świetny wynik. Przed rokiem, gdy w całej Małopolsce szalała druga fala pandemii, do GUP wpłynęło nieco 2020 ofert. Teraz u progu wiosny z wolna wygasa piąta fala, równie tragiczna, ale z gospodarczego punktu widzenia zupełnie inna: nie ma twardego lockdownu paraliżującego działalność ważnych dla Krakowa branż, jak turystyka, gastronomia, hotelarstwo, wręcz przeciwnie - większość restrykcji zostało zniesione lub złagodzone. Firmy nauczyły się w miarę normalnie funkcjonować mimo obecności koronawirusa.

W ostatnich tygodniach głównym tematem wśród krakowian, nie tylko pracodawców, stał się najazd Rosji na Ukrainę i związany z nim bezprecedensowy napływ uchodźców w naszego kraju. Kraków stał się od początku jednym z głównych kierunków ucieczki. Zarazem silnie odczuł putinowską napaść także z tego powodu, że w branży produkcyjnej, budownictwie, logistyce pracuje coraz więcej Ukraińców. Ci pracownicy, ze zrozumiałych względów, zaczęli opuszczać swe miejsca pracy - by walczyć na froncie z najeźdźcą lub wspierać kolegów na zapleczu. To dla wielu firm w Krakowie nie lada problem. Dlatego liczba wakatów na przełomie lutego i marca zaczęła rosnąć. Czy to się zmieni? Część uchodźców deklaruje chęć natychmiastowego podjęcia pracy - co umożliwiają zarówno przepisy unijne, jak i szczegółowe krajowe regulacje wprowadzone w ramach specustawy. Trzeba jednak pamiętać, że największą grupę uchodźców stanowią kobiety z małymi dziećmi oraz seniorzy.

Znaczna część firm produkcyjnych i usługowych w Krakowie już przez wojną w Ukrainie miała problem ze skompletowaniem personelu i realizacją wszystkich zamówień. Wtedy powodem była absencja związana z zachorowaniami na covid i kwarantanną. Pogarszające się wskaźniki demograficzne (coraz więcej emerytów, coraz mniejszy odsetek osób w wieku produkcyjnym) pogłębiają problem.

Równocześnie małopolska gospodarka miała się dotąd całkiem dobrze, mimo wielu obaw poziom zamówień był w wielu branżach, zwłaszcza w produkcyjnej, rekordowy - co generowało popyt na pracowników. Widać to w ostatnich miesiącach w statystykach GUP udostępnianych nam dzięki uprzejmości dyrektora Marka Cebulaka oraz st. insp. Magdaleny Krzyk, ale też w popularnych serwisach rekrutacyjnych. U progu marca w Krakowie było kilkanaście tysięcy wolnych miejsc pracy i liczba ta była powtórnie wyższa od populacji bezrobotnych zarejestrowanych w krakowskim pośredniaku - wyraźnie już mniejszej niż przed pandemią.

Wiele tysięcy propozycji dotyczy pracy fizycznej (takie też dominują w GUP), ale równie dużo jest ofert dla bardziej zaawansowanych pracowników biurowych. Równolegle od propozycji pęcznieją serwisy wyspecjalizowane w poszukiwaniu specjalistów. Zapotrzebowanie na tych ostatnich jest w Krakowie równie duże jak na robotników oraz personel bez kwalifikacji.

Z danych GUP, które publikujemy regularnie od początku pandemii, wynika, że braki pracowników nasiliły się w ostatnich miesiącach. Przed wybuchem pandemii, w styczniu 2019 roku, do GUP w Krakowie trafiły 3.102 oferty, a na czele listy najbardziej poszukiwanych pracowników w mieście figurowali robotnicy budowlani, sprzątacze i ochroniarze, a u progu podium byli magazynierzy, pomoce kuchenne i sprzedawcy. Teraz ofert jest o ponad tysiąc więcej, a czołówka rankingu jest trochę inna, przede wszystkim z uwagi na dynamiczny rozwój logistyki, a także wzrost znaczenia wszelkiego rodzaju usług sprzątających i dezynfekcyjnych. W ścisłej czołówce utrzymują się firmy budowlane i produkcyjne, ale też handel, hotelarstwo i gastronomia. Coś dla siebie znajdą również pracownicy szeroko pojętego sektora usług. Są także propozycje pracy w biurach.

Oto najświeższy ranking najbardziej pożądanych pracowników w Krakowie. Jeśli chcesz się z nim zapoznać, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

FLESZ - O komiku, który został prezydentem