Wystawa zatytułowana „Ludowy obraz świata” prezentuje szopki i figurki do szopek ze zbiorów Działu Etnografii oraz Działu Współczesnej Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
- Pokazujemy najstarsze i najcenniejsze szopki oraz kukiełki, m.in. komplet lalek z pocz. XIX w. pochodzący z Brzeznej, szopkę z
zestawem kukiełek wykonana przez Józefa Grucelę z Piwnicznej i szopkę wzorowaną na szopkach krakowskich. Można zobaczyć także szopki oraz rzeźby i obrazy na szkle, pokazujące sceny charakterystyczne dla przedstawień szopkowych, wykonane w latach 70.- 90. XX w. przez twórców z Paszyna, m.in. Mieczysława Piwkę, Stanisława Mikę, Jana Kożucha, Marię Jasińską czy Zofię Stanek - mówi kuratorka wystawy Joanna Hołda.
Szopki w tradycji ludowej Sądecczyzny
Szopka kukiełkowa, określana także jako zdechła szopka (w odróżnieniu od szopki żywej czyli herodów) w tradycji ludowej Sądecczyzny była jedną z najpopularniejszych form przedstawień kolędniczych. Za pomocą lalek kolędnicy, którzy odwiedzali domy od dnia św. Szczepana do Trzech Króli, odgrywali biblijną historię narodzenia Jezusa i spisku króla Heroda. Charakterystyczne dla zdechłej szopki były rozbudowane scenki świeckie, które w żartobliwy sposób obrazowały życie wsi.
- Sceną dla przedstawienia była przenośna szopka – niewielki, ozdobny budynek wykonany z drewna, przypominający szopę, wiejską chałupę lub kościół z dwiema lub trzema wieżami. W centralnej części znajdowała się ułożona z figurek lub wycięta z papieru scena Bożego Narodzenia. Jej bohaterami byli Maryja, Józef i Dzieciątko w żłóbku adorowane przez wołu i osła - mówi Hołda.
Jak dodaje, pozostałe kukiełki, ruchome, zwane giergielakami lub cudakami, rzeźbiono w drewnie i malowano lub ubierano w stroje z gałganków. W zestawie mogło ich być od kilku do kilkudziesięciu. Wśród nich zawsze znajdowały się postacie nawiązujące do scen biblijnych: Herod w otoczeniu sług lub żołnierzy, Żyd opowiadający, gdzie narodził się Bóg, śmierć z kosą, którą ścina głowę króla, i diabeł zabierający jego duszę do piekła. W scenie narodzin Jezusa uczestniczyli pasterze, czasami z owcami i psem oraz trzej królowie z darami i aniołowie.
- W scenach o charakterze świeckim występowały postacie znane z życia wsi i z wyobrażeń o zaświatach, m.in. żebrzący dziad z workiem, tańcząca para ubrana po lachowsku, muzykanci czy chłop pędzący bimber. Funkcje urzędowe reprezentowali leśniczy szukający kłusowników i milicjant. Jak w prawdziwym życiu, do wsi przychodzili druciarz, szklarz, olejkarz, młocek czy kominiarz. Byli też cudzoziemcy odróżniający się strojem, np. Niemiec, Słowak, także Cygan i Cyganka z dzieckiem na ręku oraz mieszkańcy z innych regionów kraju – Krakowiak, Mazur czy Góral. Kontakt z zaświatami reprezentowali czarownica, grabarz i kulawy Szymek na kozie opowiada kuratorka wystawy
Wystawa będzie czynna do 19 lutego 2023 r.
