Wiele osób doświadcza intensywnego lęku przed byciem samotnym. Stan ten - jak zwraca uwagę krakowska uczelnia - doczekał się nawet własnego akronimu w nauce i określano jest jako FOBS, czyli "fear of being single". FOBS dotyczy zarówno singli, jak i osób w związkach, które obawiają się ponownej samotności. Stan ten może zwiększać motywację do znalezienia partnera i prowadzić do angażowania się w zachowania, które, choć ułatwiają zdobycie partnera, mogą podważać i górować nad innymi ważnymi celami i wartościami w naszym życiu. Określane są jako zachowania skrajne lub ekstremalne.
- Takie nastawienie prowadzi do przekonania, że jakikolwiek związek jest lepszy niż żaden, co skutkuje też obniżeniem standardów w relacjach. Postawa taka wymaga też często poświęcenia znacznej energii i zasobów, co prowadzi do frustracji, negatywnych emocji i coraz bardziej desperackich działań, które mogą mieć zarówno osobiste, jak i społeczne konsekwencje - mówi Karolina Bonarska z Instytutu Psychologii UJ.
Lęk przed byciem samotnym popycha do skrajnych zachowań
Jak przekazał Wydział Filozoficzny UJ, naukowcy postanowili sprawdzić, czy wywołany eksperymentalnie lęk przed byciem samotnym zwiększy deklarowaną skłonność do zaangażowania się w skrajne zachowania prowadzące do znalezienia partnera. Badali, jakie znaczenie ma tutaj wiek. Ocenili też gotowość uczestników badania do zmniejszania oczekiwań wobec partnera i jakości relacji. Wyniki badań ukazały się właśnie w akademickim czasopiśmie naukowym "Acta Psychologica".
W pierwszym etapie badania opracowano listę zachowań ocenianych jako ekstremalnie i nieekstremalne. Do tych pierwszych badani zaliczali m.in.:
"Umawianie się z różnymi osobami, mimo że czujesz, że do nich nie pasujesz",
"Zaniedbywanie zobowiązań rodzinnych, aby spotkać się z potencjalnym partnerem"
"Stalkowanie potencjalnego partnera online".
Do nieekstremalnych, typowych zachowań podejmowanych w celu znalezienia partnera zaliczano natomiast np. "Wybieranie aktywności i form spędzania czasu z potencjalnym partnerem, które odpowiadają obojgu", "Kupowanie małych prezentów lub prezentów na specjalne okazje (np. urodziny) dla potencjalnego partnera".
Naukowcy następnie przeprowadzili dwa badania, w których - w zależności od wyobrażonej przez uczestnika sytuacji (wzbudzenie lęku przed byciem singlem lub nie) - mierzono jego gotowość do ustatkowania się z mniej satysfakcjonującym partnerem oraz skłonność do angażowania w skrajne i typowe zachowania romantyczne. Łącznie w obu badaniach wzięło udział 696 osób.
Związek za wszelką cenę? Im wyższy lęk, tym niższe oczekiwania
Wyniki badań wskazały na związek między wyższym lękiem przed byciem samotnym a wyższą deklarowaną gotowością do angażowania się zarówno w ekstremalne, jak i nieekstremalne zachowania prowadzące do zdobycia partnera romantycznego. Osoby z wysokim FOBS wykazywały również większą skłonność do zadowolenia się mniej satysfakcjonującymi relacjami.
- Wyniki te pokazują, że dążenie do bliskiej relacji może prowadzić do poświęcania innych aspektów życia. Jest to widoczne, kiedy ktoś obniża swoje oczekiwania, aby osiągnąć romantyczny cel, ale też w innych zachowaniach, takich jak poświęcanie osiągnięć zawodowych, więzi rodzinnych lub osobistego rozwoju i edukacji - podkreśla Karolina Bonarska.
Starsi single są szczęśliwi i nie szukają aktywnie nowej relacji
Badanie pokazało również, że wiek może zmniejszać nacisk na szukanie partnera romantycznego, choć nie zaobserwowano tego wśród uczestników z wysokim poziomem lęku.
- Starsi single, zwłaszcza ci, którzy mieli wcześniejsze doświadczenia małżeństwa, rozwodu, czy owdowienia, podkreślali, że są szczęśliwi, będąc singlami i nie szukają aktywnie żadnej romantycznej relacji. Uważają, że bycie singlem nie oznacza nieszczęścia ani braku spełnienia w życiu, co może zmniejszać ich motywację do dążenia do nowych relacji romantycznych. Starsi single, którzy mieli również doświadczenia romantyczne, mogą koncentrować się też na innych istotnych aspektach życia, takich jak relacje z dorosłymi dziećmi, rodzeństwem, przyjaciółmi, angażowanie się w pracę i hobby - podsumowuje Karolina Bonarska z Instytutu Psychologii UJ.
