Pytamy skąd u niego taka skuteczność. – Jako skrzydłowi w Sandecji mamy dużą rolę do spełnienia w ofensywie. Nasze kontry idą skrzydłami, stąd m.in. tyle sytuacji. Wygrywam pojedynki i dzięki temu mam trzy gole. Mogło być ich więcej, były ku temu okazje, ale są trzy, dobrze że nie mniej – przyznaje gracz „Dumy Krainy Lachów”.
Błanik przebił już swój wynik osiągnięty w poprzednim sezonie, w którym zaliczył 2 gole.
– (uśmiech) Dokładnie, ale nie patrzyłem na to w ten sposób. W bieżącej kampanii jestem podstawowym zawodnikiem, w tej poprzedniej tak nie było. Trudno zatem porównywać, ale zawsze to miło, gdy uda się przebić jakieś osiągnięcie, poprawić liczby.
Po pięciu kolejkach Sandecja zajmuje ósme miejsce w Fortuna 1 Lidze mając na koncie siedem punktów za dwa zwycięstwa, remis i dwie przegrane. Pomocnik sądeczan póki co radzi, by skoncentrować się na najbliższych meczach nowosądeckiego klubu.
– Ciężko powiedzieć na co nas stać. Mamy swoje problemy, wszystkie mecze rozgrywamy na wyjazdach. Skupiamy się na tym, by zdobywać punkty w każdym meczu. Czekamy na powrót na nasz stadion (w połowie października ma być gotowa podgrzewana murawa – przyp. red.), ale teraz liczy się tu i teraz.
– Grunt, że atmosfera w zespole jest dobra. Początek ligi był nieco pod znakiem zapytania (po porażce z Widzewem w Łodzi 0:3), każdy chce przecież jak najlepiej zacząć sezon, ale ogółem nasz bilans jest w porządku, tym bardziej, że jak już powiedziałem, wszystko gramy poza Nowym Sączem – podsumowuje nasz rozmówca.
Najbliższy mecz w lidze Sandecja rozegra 5 września o godz. 12.40. Jej rywalem w Niepołomicach będzie Puszcza. Sądeczanie mieli grać u siebie w najbliższy weekend z beniaminkiem Skrą Częstochowa, ale ten pojedynek został przełożony na środę 13 października.
[polecane]21901581, 21744779, 21868437, 20425215, 21872771, 20650587[/polecane]
Follow https://twitter.com/sportmalopolska