https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napad podczas ŚDM. Sprawcy już z wyrokiem za rabunek czeskiej flagi

Artur Drożdżak
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum PPG
Dwaj mężczyźni usłyszeli wyrok za napad na obywateli Czech, pielgrzymów Światowych Dni Młodzieży. Zrabowali im flagę i identyfikatory.

Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty skazał Adriana W. na pół roku wiezienia i rok ograniczenia wolności. Mężczyzna będzie ma bezpłatnie odpracować 30 godzin miesięcznie.

Konrad W. usłyszał surowszą karę 2 lat i 8 miesięcy więzienia, bo odpowiadał w recydywie i ciążył na nim dodatkowy zarzut udziału w bójce.

Wszystko rozegrało się w Nowej Hucie 25 lipca 2016 r.

Oskarżeni zaczepili Jana V. i Jana T. , dwóch obywateli Czech i ukradli im flagę czeską za 500 koron (80 zł) oraz identyfikatory ŚDM. Do incydentu doszło na os. Stalowym.

Świadkami napaści na cudzoziemców było trzech innych Polaków, którzy popijali piwo na ławce: Arkadiusz C. ps. Sabaka, Bogdan B. i Janusz K. Śmiali się z napastników, którzy byli przekonani, że atakują Rosjan.

- To przecież flaga czeska, nauczcie się barw narodowych - zwrócił im uwagę Arkadiusz C. Adrian W., Konrad W i towarzysząca im Agata M. nie przyjmowali do wiadomości, że popełnili pomyłkę. Mruknęli, że „nie będzie żaden Rusek chodził po polskiej ziemi”.

Czesi uciekli, ale wtedy doszło do scysji, wymiany wulgaryzmów między dwiema grupami Polaków.

- Nie róbcie jaj i oddajcie im flagę - Arkadiusz C. zwrócił uwagę napastnikom. Odmówił, gdy poprosili, by to on zwrócił własność Czechom.

Młodzi ludzie, którzy zabrali flagę zaczęli mieć pretensje do Arkadiusza C., że o rozboju zawiadomił policję.

- Ja wziąłem flagę, a ty mnie sprzedałeś na policję, spisywali mnie - stwierdził z wyrzutem Konrad W. Z obu stron padły groźby. W pewnym momencie doszło do agresji fizycznej i bójki.

Z relacji Arkadiusza C. wynikało potem, że dla samoobrony wyjął nóż i ostrze skierował w kierunku Konrada W. Ku jego zaskoczeni mężczyzna zrobił krok do przodu i nadział się na nóż, który Arkadiusz C. trzymał w ręce. Narzędzie wyrzucił w krzaki jego kolega Bogdan B. Ranny trafił do szpitala, gdzie zszyto mu ranę.

Prokuratura nie uwierzyła w wersję Arkadiusza C. o przypadkowym nadzianiu się na ostrze i oskarżyła go o usiłowania zabójstwa Konrada W. Grozi mu dożywocie.

Zarzuty udziału w bójce usłyszał także Adrian W. i Agata M., znajomi rannego od noża. Z kolei zarzut utrudniania śledztwa postawiono Bogdanowi B. Przyznał się do wyrzucenia noża w krzaki.

Proces w sprawie próby zabójstwa rozpocznie się we wrześniu. Na razie nieprawomocnym wyrokiem skończyła się sprawa rozboju na pielgrzymach z Czech.

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

11
Szkukajcie na fB;

K
z

N
s
z
z

S
o
l
i
d
a
r
n
o
s
c

O
r
g
a
n
i
s
t
o
w 11
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska