W Rawiczu nie było niespodzianki. Miejscowa drużyna, która na zapleczu ekstraligi występuję tylko dlatego, że połączono I i II ligę, wysoko przegrała. Wcześniej miała na koncie 7 porażek w 7 meczach i bilans punktów biegowych -180, czyli przegrywała średnio 25 punktami.
Gospodarze wygrali w całych zawodach jeden bieg - nr 2 (juniorów) i objęli prowadzenie. Udało im się je obronić w dwóch następnych gonitwach, ale później faworyt z Krakowa - choć zespół nie wystąpił w najmocniejszym składzie (bez obcokrajowców) - zrobił swoje.
Mateusz Szczepaniak i Stanisław Burza podwójnie wygrali 5. bieg i było 14:16. Sytuacja miejscowych skomplikowała się po chwili. Marek Lutowicz wpadł w dmuchaną bandę, uszkadzając ją, a za winnego kraksy uznano jego kolegę z klubu Marcela Kajzera. Obaj nie przystąpili do powtórki (Lutowiczem musieli zająć się lekarze, na szczęście nic poważnego mu się nie stało), więc strata wzrosła do 7 punktów.
Gościom pozostało więc pilnować wyniku, co też zresztą czynili, zwłaszcza że błyskawicznie powiększyli przewagę. Komplet 15 zdobył dla nowohucian Zbigniew Suchecki.
W niedzielę Speedway Wanda Instal rozegra ostatni w tym sezonie mecz przed własną publicznością - podejmie Polonię Bydgoszcz, z którą przegrała na wyjeździe.
Holistic-Polska Rawicz - Speedway Wanda Instal 33:56
Speedway Wanda Instal: Szczepaniak 13 (3, 3, 1, 3, 3), Burza 9+1 (1, 2*, 3, ,3), Mazur 9 (3, 2, 3, 1), Walasek 6+1 (0, 3, 1, 2*), Suchecki 15 (3, 3, 3, 3, 3), Peroń 2 (1, 0, 0, 1), Nowiński 2+1 (0, 0, 2*, 0).
Bieg po biegu: 2:4, 5:1 (7:5), 3:3 (10:8), 3:3 (13:11), 1:5 (14:16), 0:5 (14:21), 3:3 (17:24), 2:4 (19:28), 2:4 (21:32), 1:5 (22:37), 2:4 (24:41), 3:3 (27:44), 1:5 (28:49), 3:3 (31:52), 2:4 (33:56).