Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie wielkiej hali na placu pod Gubałówką

Łukasz Bobek
Tak miała wyglądać hala wielofunkcyjna pod Gubałówką. Teraz jednak okazuje się, że inwestor jest niepewny, a sam pomysł - nieprzemyślany. Może powstanie tu amfiteatr.
Tak miała wyglądać hala wielofunkcyjna pod Gubałówką. Teraz jednak okazuje się, że inwestor jest niepewny, a sam pomysł - nieprzemyślany. Może powstanie tu amfiteatr. Tomasz Mateusiak
Czy to koniec marzeń o budowie hali wielofunkcyjnej na placu pod Gubałówką? Upadł właśnie plan starostwa tatrzańskiego, by wejść w tym celu w partnerstwo publiczno-prywatne. Rada powiatu uznała, że firma, która zgodziła się wyłożyć pieniądze na budowę hali w zamian za wieloletnią dzierżawę, jest niewiarygodna.

- To było konsorcjum, powołane chyba tylko dla budowy tej hali. Nie możemy zaufać komuś, kto wcześniej nie zrobił jeszcze nic konstruktywnego. Teraz w ogóle zaczynamy się zastanawiać, czy budować tam halę wielofunkcyjną, czy zwykły amfiteatr - przyznaje Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański.

To właśnie urzędnicy starostwa zakładali, że uda się znaleźć firmę, która wyłoży ponad sto milionów złotych na budowę hali wielofunkcyjnej, zajmie się jej zarządzaniem, a w zamian uzyska dzierżawę placu i hali na 35 lat. Do ogłoszonego przetargu zgłosiła się tylko jedna firma. Jeszcze kilka tygodni temu słyszeliśmy w starostwie, że podpisanie umowy z nią to tylko kwestia czasu. Teraz usłyszeliśmy, że umowa podpisana nie zostanie. - Uznaliśmy, że byłaby ona niekorzystna dla powiatu - mówi Czesław Ślimak, radny powiatowy. - Na komisji ekonomiki uznaliśmy, że firma, która się do nas zgłosiła, jest niewiarygodna.

Zdaniem radnych, nie gwarantowała ona, że będzie miała na tyle pieniędzy, by zakończyć budowę hali. - Wejdą, rozgrzebią teren i roboty staną. I co wtedy zrobimy? - mówi Edward Tybor, przewodniczący Rady Powiatu Tatrzańskiego.

Dlatego komisja negatywnie zaopiniowała pomysł podpisania umowy. Jednak temat stanie jeszcze na październikowej sesji przed całą radą, a radni zarzekają się, że nie są przeciwnikami pomysłu partnerstwa publiczno-prywatnego do działań na placu pod Gubałówką.

Andrzej Gąsienica Makowski twierdzi, że zarząd powiatu będzie nadal pracował nad umową z prywatnym inwestorem. - Być może jeśli się ją uda dopracować, znajdziemy innego chętnego - mówi Makowski.

W lokalnych mediach pojawiła się informacja, że być może takim chętnym będzie samorządowa spółka Polskie Koleje Górskie, właścicielka m.in. kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Łukasz Chmielowski, członek zarządu PKG, twierdzi jednak, że pierwszy raz słyszy o pomyśle włączenia się PKG w sprawę budowy hali pod Gubałówką.

Bardziej prawdopodobne wydaje się, że hala pod Gubałówką w ogóle nie powstanie. Zarówno radni powiatu, jak i sam starosta mówią, że czas zweryfikować plany. Tym bardziej, że o budowie hali w Zakopanem mówił także burmistrz miasta i prywatni przedsiębiorcy. - W Zakopanem jest miejsce dla jednej hali. Skoro miasto chce ją budować, to nie ma po co stawiać hali pod Gubałówką, bo ani jedna, ani druga się nie utrzymają - mówi Gąsienica Makowski.

Jednak plac pod Gubałówką ma zostać zagospodarowany. Starostwo tatrzańskie chce złożyć wniosek o unijne dofinansowanie, by dostać pieniądze na uporządkowanie tego miejsca. Chodzi o 6,5 mln zł, za które powiat chce wybrukować cały plac i postawić amfiteatr. Tam miałyby odbywać się imprezy plenerowe starostwa, np. targi produktów regionalnych. Nie wiadomo jednak, czy powiat dostanie pieniądze, na jakie liczy.

Gdzie te hale?

O budowie hali widowiskowo-konferencyjnej mówi się w Zakopanem już od kilkunastu lat. Powiat o swoim pomyśle informował 3-4 lata temu. W międzyczasie pojawiły się pomysły miejskie - np. budowa hali na Kozińcu. Zdaniem władz miasta, jest szansa, by postawić tam tego rodzaju obiekt. Niezależnie od tego padały inne lokalizacje hali - m.in. pod skocznią, przy ul. Żeromskiego czy niedaleko hotelu Mercure Kasprowy. Jak dotąd ani jedna nie doczekała się początku realizacji.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska