Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dajcie się dzisiaj nabrać

Przemek Franczak
Przemek Franczak
Przemek Franczak fot. archiwum
Nadszedł znowu ten nieszczęsny dzień, kiedy cały świat, a wraz z nim wyjątkowo zadowoleni z siebie Polacy - według sondażu Guardiana uważamy się za najładniejszą i najbardziej otwartą nację w Europie - niewinnie dowcipkuje, stroi żarty, lub mówiąc wprost - robi sobie z innych jaja. Lubicie - nie lubicie, jesteście na to skazani.

Prawdę mówiąc już ten Guardian pachnie próbą ożenienia nam kitu, bo kiedy tak się człowiek zapatrzy w tramwaju na twarze rodaków płci męskiej, to piękna w nich raczej nijak dostrzec nie można; rysuje się na nich cierpienie i wykwity - głównie trudnej historii. A i z tą otwartością to u nas trochę na bakier, ale co tam. Grunt, że duch w narodzie nie ginie, że naród ma dobry humor, kiedy odpytuje go brytyjski ankieter. Bo się teraz będzie w prima aprilis działo. Autobusy zatrzęsą się od śmiechu, urzędy brzmieć będą chichotem petentów, ulice staną się areną życzliwych dowcipasów. W Krakowie na przykład takich, że eksperci UNESCO zamierzają wpisać hotel Cracovia na listę zabytków klasy zerowej.

W pędzie do żartu zagubią się też znane gęby. Czasem ciężko odróżnić prawdę od chytrej podpuchy, ale nie dajcie się nabrać. To może dziś wyglądać mniej więcej tak:

Franciszek Smuda, trener piłkarskiej reprezentacji: Będzie dobrze!

Władimir Putin, premier Rosji: Poljaki, oddamy wam wszystkie czarne skrzynki. Te prawdziwe też.

Bronisław Komorowski, prezydent RP: Tak naprawdę to świetnie znam ortografię, a błąd popełniłem, żeby być bliżej lódzi.

Jerzy Miller, minister spraw wewnętrznych i administracji: Nasz raport z katastrofy pod Smoleńskiem jest już gotowy. Poszło nam jak z płatka.

Donald Tusk, premier RP: Nie będę już rozmawiał z artystami, bo ostatnim razem za bardzo przyparli mnie do muru.

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości: Mam tylko jedną obsesję - jestem zakupoholikiem.
Obrońcy krzyża: Krzyż już jest bezpieczny, teraz zaczynamy bronić kółka.

Robert Biedroń, Kampania przeciw Homofobii: Głosowałem na Jarka, bo fajne z niego ciasteczko.

Janusz Palikot, polityk: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. To moje hasło wyborcze.

Roman Ludwiczuk, senator PO: K..., nawet nie wiecie jak brzydzę się przekleństwami.

Silvio Berlusconi, premier Włoch: Emigruję do Polski. Zamiast bunga-bunga, będzie bara-bara.

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent: Powtarzam raz jeszcze - to była choroba filipińska.

Jacek Rostowski, minister finansów: Nie ma w tym kraju fachowca, który tłumaczyłby finansowe niuanse przystępniej ode mnie.

Barack Obama, prezydent USA: Libia? To misja pokojowa. Innych przecież nie prowadzimy.
Włodzimierz Szaranowicz, dziennikarz: Najwyższy czas rozpocząć proces beatyfikacyjny Adama Małysza.

Grzegorz Napieralski, szef SLD: W Polsce jest taka drożyzna, że przy poselskiej pensji sam ledwo wiążę koniec z końcem.

Antoni Macierewicz, poseł PiS: Kiedy potknąłem się na ulicy i zgubiłem okulary, to od razu zacząłem wierzyć w nieszczęśliwe zbiegi okoliczności.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska