Pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia niemieckiego obozu Auschwitz, nie stanie w centrum osiedla jego imienia.
Pomnik ma zastąpić pamiątkową tablicę poświęconą rotmistrzowi Pileckiemu, która znajduje się na budynku dawnego klubu garnizonowego nieczynnych już od ponad sześciu lat koszar wojskowych. W magistracie planowano, aby zlokalizować go na tym samym osiedlu, które nosi imię rotmistrza.
W związku z tym, że jest to teren objęty strefą ochronną Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau,potrzebna była zgoda Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wojewoda Józef Pilch stwierdził, że przepisy zabraniają inwestycji budowlanych na terenie Pomnika Zagłady i otaczającej go strefie z wyjątkiem tych, które służą do jego zabezpieczenia, w tym obsługi zwiedzających oraz zapewnienia porządku. – Miasto poszukuje obecnie nowych lokalizacji w pobliżu powstającego Parku Zasole, czyli poza strefą, ale możliwie blisko Muzeum oraz osiedla jego imienia – mówi prezydent Janusz Chwierut.
O właściwe uczczenie pamięci rotmistrza od dwóch lat zabiega radny PiS Michał Chrzan.
Zobacz też: Skauci z całej Małopolski zjechali się do Oświęcimia
Autor: Bogusław Kwiecień
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska