Komunikat, jaki zawisł na początku lipca, na stronie gorlickiego sanepidu nie pozostawiał wątpliwości. Woda, dostarczana dla mieszkańców Siar i kilku gorlickich ulic nie nadaje się do spożycia. Wykryto w niej bakterie Escherichia coli i Clostridium difficile. Próbki pobrane do badań przekraczały też wskaźniki fizykochemiczne, woda była mętna.
- To było nasze rutynowe działanie - mówi Jadwiga Wójtowicz, dyrektor stacji sanepidu w Gorlicach. - Musieliśmy natychmiast wydać zakaz używania wody do celów spożywczych, bo normy są jednoznaczne. Nie może w nich być szkodliwych dla ludzi bakterii.
Natychmiast pobrano też kolejne próbki wody. Ich przebadanie przyniosło ulgę wszystkim, którzy korzystaj z usług Spółki Wodno Wodociągowej w Siarach. - Woda była już czysta - mówi szefowa sanepidu. W tym roku sanepid zamykał już ujęcia wody w Gorlicach i Bobowej po wykryciu bakterii. - To było dla nas wielkie zaskoczenie - mówi Marian Janusz, wice prezes spółki. - Kilka dni przed pobraniem próbek przez sanepidu sami zlecaliśmy badania, wszystko było w idealnym prządku. Potem były opady deszczu więc może to one sprawiły, że pojawiły się u nas bakterie - podkreślą.
Gdy tylko informacja o zanieczyszczeniu dotarła do zarządu, natychmiast podjęto działanie. - Błyskawicznie uruchomiliśmy nasz system ostrzegania - mówi Marian Janusz. - Wszyscy odbiorcy wody zostali zawiadomieni o zagrożeniu - dodaje.
Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Samo skuteczne powiadomienie odbiorców wody to oczywiście nie wszystko. Cała instalacja została przepłukana i zdezynfekowana.
- Korzystam z wody dostarczanej z Siar - mówi Bogusław Diduch, mieszkaniec ulicy Długosza w Gorlicach. - Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej zdarzyło się coś takiego. Bywały sytuacje, że po większych opadach woda była lekko mętna, ale wtedy też zawsze dostawaliśmy ostrzeżenia - podkreśla.
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Gorlicach buduje aktualnie sieć wodociągową przy ulicy Węgierskiej w kierunku gminy Sękowa. Jak mówi Janusz Ząbek, prezes zarządu wspomnianej, po zakończeniu prac będzie możliwe podłączenie do miejskiej sieci wszystkich, którzy teraz korzystają z zasilania z Siar.
- To oczywiście będzie zależało od ich woli - podkreśla.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU